|
Karkonoska Frakcja Fantastyki Forum dyskusyjne jeleniogórskiego klubu fantastyki
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Snufkin
Klubowy Chomik
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Sob 0:34, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Karl Franz napisał: | To po co ktokolwiek wystawia łuczników ? Jaka beznadzieja szkoda że jeszcze smoków nie maja w armiach co mogło by np powstrzymać konnice .....
a łotrzyk w bitwie to jakaś paranoja jest ... nie wiem coś ten spór mało Adekowy się robi a bardziej opiera się na głupocie co poniektórych bitewnych ... idę spać |
Dobranoc XD To wogóle poco armią walczyć jak można samymi magami!?
Trzeba wyeliminować magów wroga, a jak najłatwiej nakopać czarodziejowi?
Mieczem oczywiście XD Jak tak bardzo chcesz to można wsadzić generałów obu armii na smoki -. -
Każdy BG 5 poziom. BTW łotrzyk w bitwie naprawde dobrze się czuje XD
"Wojacy" każdy z 2 poziom (magowie 5) -. - gracze są wmiarę inteligentni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mPL
Wielki Przedwieczny Admin
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:08, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
tutaj piszemy tylko w sprawie rozgrywania bitwe - dziękuję - wasz ulubiony MOD ; ]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ing
Zaakceptowany Klubowicz
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: sie biora dzieci? O.o
|
Wysłany: Czw 10:18, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Snufkin napisał: | Armia (taka najprostsza):
- lekka konnica 6 oddziałyów po 60
- ciężka konnica 3 oddziały po 60
- lekkozbrojni włócznicy 8 oddziałów po 100
- łucznicy 6 oddziałów po 80
- czarujące jednostki 10 oddziałów po 10
Powiedzmy starcie takich 2 wojsk. Zdolności dowodzenia generałów na podobnym, bądź równym poziomie, również wyszkolenie i doświadczenie żołnierzy takie same. Na przebieg bitwy mają bardzo duży wpływ BG. Jakbyś to urządził? |
>Na przebieg bitwy mają bardzo duży wpływ BG
>mają bardzo duży wpływ BG
>wpływ BG
I lol'd so hard xD
Czekaj, stary. Kim są Ci BG, dowodcami?
Jesli sa dowodcami - zaproponuj im partie szachow... albo starcrafta... albo age of empires... cokolwiek xD. Albo po prostu skombinuj duzo papieru i rysuj im przebieg bitwy. Bedziesz pierwszym na swiecie mistrzem "papierowego" RTS, lol.
Jesli dowodcami nie sa - wymysl jakis dobry sposob na to, zeby wspomniany wplyw na bitwe mieli. Siedzi sobie druzyna naszych dzielnych "bohaterow" w morzu wytrenowego, przygotowanego do walki wojska. Jedyne, co mozesz sensownie im opisac, to panujacy wokol nich ogolny burdel z akcentami na: wrzask, histerie, brzek stali, jeki umierajacych. Cos jak tanczenie pogo. Polecam tworczosc Sapkowskiego.
Mialem kiedys taka sesje (co wiecej - w d&d), w ktorej rozgrywana byla tego typu bitwa. Bralismy w niej udzial przypadkowo, z przymusu - jako alternatywa dla kary smierci ;p. Nieliczac naszych dzielnych wojow - wiekszosc druzyny za cel nadrzedny postawila sobie czym predzej spierdolic w sina dal, nie dostajac przy tym ciezkim przedmiotem po lbie. Bitwa poprowadzona byla calkiem sprawnie... MG opisywal nam sytuacje w sposob dynamiczny, obrazowy i synestezyjny, w czym wcale nie przeszkadzal fakt, ze nasza druzyna byla podzielona w czasie walki. Bitwa skonczyla sie calkiem szybko (przynajmniej dla nas), dzielnemu wojownikowi, ktory koniecznie chcial isc na front, rzetelnie opisano co, kiedy i w ktora strone po nim przebiega, az do wymarzonej utraty przytomnosci. Niedlugo pozniej paladyn bardzo blisko "zzyl" sie ze swoim wierzchowcem, mag spierdolil, zabijajac kilku swoich, krasnoludzkiego kaplana zwerbowali do medykow polowych, gdzie zginal wraz z innymi bolesna smiercia w plonacym namiocie, a sprytny lotrzyk oberwal poruszajacym sie z duza predkoscia, kawalkiem stali w ryj, co skutecznie ograniczylo jego mobilnosc... Obudzil sie kilka dni pozniej - z amputowana reka, w swiatyni, poloznej na pobliskim zadupiu.
Karl Franz napisał: | Mistrzu to może ja powiem :
Ja bym postawił siebie wraz z swoim młotem w pierwszym szeregu to powinno przeważyć szalę.
Albo kazał bym BG cały tydzień kopać wilcze doły :P
Albo liczył na generałów a nie na BG chyba że BG to generałowie
Albo choć jeśli armie są podobne to przebieg bitwy będzie bardzo śmieszny bo jeśli 6 oddziałów łuczników po 80 sztuk ludzia w każdym ma się znajdować to bitwa będzie wyglądać tak jak starcia francuzów z bretonami , albo sie wystrzelają z luków zanim sie ruszą albo łucznicy będą strzelać w pole bitwy z taką samą skutecznością dla obydwu stron. W większości przypadków wygrać powinien ten kto albo ma przewagę masakryczną albo jakaś wyrafinowaną strategie zastosuje a tutaj ni jak nie widzę wyjścia innego jak konserwy rozpędzone na siebie ...
A swoją drogą jako BG srał bym się ze mnie ktoś z tych 960 łuczników trafi przypadkiem .... |
Listen to this man!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|