Karkonoska Frakcja Fantastyki

slann22

Jakie są waszym zdaniem naciekawsze rasy-potwory i dlaczego?

Moim zdaniem bardzo fajne są tri-kreny. Grywalna rasa modliszek(lubię modliszki), która na dodatek ma znośny charakter. No i są z darksuna.
Zacząłem też poważać wzgórkowe giganty. Cóż, karsa to mój ulubiony bohater z mkp

mPL

z radcji niewielkiej ilosci osob grajacych ciezko bedzie Ci prowadzic takie dyskusje, moze jesli przyblizysz jakies charakteryustyki tych ras itp. wiekszosc jak juz wiadomo nie gra w D&D i chyba tez sie nie zaglebia, ja widzialem i przegladalem tylko podrecznik ten gowny jesli jest taki, pare razy gralem, w jakims swiecie ktorego nazwy nie jestem w stanie sobie przypomniec, bo i tak biegalismy po jakims l;esie i twierdzy w gorach i tyle. tak wiec moze lepiej jak nam to przyblizysz

slann22

Cóż, rasy potworów to po prostu potwory przerobione na rasy. Można tym grać czasem nie które z nich posiadają własne klasy prestiżowe(mag becholder). Niestety, zasady pp.(efektywny poziom postaci) nieco utrudniają życie.
Otóż, gdy grasz daną rasą, otrzymujesz pp. Dla zwykłych ras z pg wynosi pp. Wynosi 0.
Dla mrocznego elfa to już +2. czyli na pierwszym poziomie posiada on siłę jak postać o poziomie 3. Niestety zasady czasem zawodzą

mPL

Sis-Que-Vaz

mPL

no dobra to ja jednak nie chce się wypowiadać, wole poświęcić czas na to co mam zeległe i nowości z działów ktore mnie interesują dużo bardziej,

pozdrawiam
MM

Sis-Que-Vaz

Moim zdaniem leszy (Podręcznik przygód epickich)to najlepszy potwór dla gracza

Rizzen

A w jakim sensie najlepszy? Bo jako przeciwnik, to raczej wolałbym goblina Very Happy

A jako postać gracza, cóż EPP byłoby dość wysokie, więc cóż z niesamowitych statystyk, skoro postać ma 1kw Confused

Moim osobistym faworytem jest oczywiście drow. Dobre statystyki, ochrona przed magią, klimatyczny naród i niezbyt wysokie EPP.

Sis-Que-Vaz

Leszy jest debeściak jeśli chodzi o możliwości i przedewszystkim naturalną nieśmiertelnosc. W przypadku wielu przygód ma to niebywałe znaczenie. A z przyziemnych postaci, to półbasniowiec - duze mozliwości, zdolności czaropodobne, dodatki do wspólczynników, itp. Wydaje sie być nawet lepszy od półniebianina z jego odpornościami itp. A EPP tylko +2, co nie jest za dużo.

Rizzen

Tak, faktycznie półniebianin mimo wielu odporności i wysokich statystyk ma dość wysokie EPP (z tego co pamiętam +4 Crying or Very sad

). A co do półbaśniowca to muszę w końcu obejrzeć ten podręcznik w którym to jest, wtedy chętnie się wypowiem.
Mnie osobiście przypadli do gustu Azerowie (EPP +2). Rasa bardzo podobna do krasnoludów pochodząca z planu ognia, łączy cechy krasnoludzkie z odpornością na ogień, a ponadto nie jest tak powolna jak krasnoludy (bazowa szybkość 9m) Twisted Evil

I oczywiście klimatyczna płonąca czuprynka Twisted Evil

, "Jak to karczma płonie?"

Sis-Que-Vaz

Azer jako podtyp stworzenie ognia dostaje podwójne obrażenia od zimna, co oznacza, że na wysypany na głowe kubełek lodu reaguje słowami: "Ej, kto mnie zgasił?"

Rizzen

Cóż można by to obliczyć. czy kubełek lodu mógłby sprawić takie spustoszenie Very Happy

Dlatego ja osobiście uważam, że znakomitym połączeniem jest Azer półniebianin (Azer - niepodatność na ogień, a półniebianin niepodatność na zimno (i jeszcze coś ale nie pamiętam na co...) Laughing

)

Sis-Que-Vaz

Na elektryczność. Jednakowoż na głowę wszystkie postaci bije licz, praktycznie nie do zabicia, dużo niepodatności i sszerokie mozliwości rozwoju jako czarodziej, choć zdarzają się również liczowie bardowie. W dodatku może być właściwie każdą rasą, byle tylko inta miała więcej niż 10, najlepiej oczywiście 19

Rizzen

Najlepiej jednakowoż 45 Twisted Evil

Taki int jest lepszy dla maga - szczególnie licza, lub nawet drakolicza Very Happy

Jednak nie zapominaj, że licz to już nie jest osobna rasa a bardziej "zawód" (tak, jego rodzice muszą być bardzo zawiedzeni Very Happy

)
A co do rzekomej nieśmiertelności licza, to właśnie zakładam temat w którym poruszę tę sprawę Very Happy

slann22

A oto hardcorowe bydle. Trol, pół czarny smok, pół żywiołak ognia.
Mnie jeszcze podobają się locatahowie. Neutralna alternatywa dla kuo-toa