Karkonoska Frakcja Fantastyki

zela

Wiem, ze kilka osób oglądało, co sądzicie o filmie, roli KOTA?

arduinna

Udana kreacja Kota... Film przesadzony w jedną stronę, chociaż oddaje tamte realia. Nie podobało mi się tylko całkowicie, że Rysiek przedstawiony jest jednoznacznie jako ćpun i tyle, jakby to było najważniejsze w jego życiu (nie przeczę, że w końcu mu je zdominowało, ale jakoś tak za bardzo to podkreślali...). Ogólnie film ogląda się dobrze, lubię go i lubię do niego wracać.

Klon

Podobało mi się, że w końcu ktoś pokazał, że zespół wykorzystywał Ryśka i jego nałóg. Owijali go w kocyk i wozili po trasie koncertowej przed każdym występem pozwalając mu na zaspokojenie głodu.
Kreacja Kota naprawdę git i jak dla mnie pozycja dla fanów obowiązkowa. Nie jestem fanem dżemu, ale film widziałem... Very Happy

Polecam tez najnowszy dokument nie pamiętam tyt. ale chyba "Dżem prawdziwa historia" lub inny banał. W każdym razie tam jest wywiad min z technicznym ich i cytuję "Przyczepiliście się Ryśka jakby on jeden tylko ćpał, a prawda jest taka, że wtedy wszyscy brali - Santor, Niemen, nawet wykonuj czynności kopulacyjne czerwone giary".

Pierr

jeden z lepszych polskich filmów... Przynajmniej moim zdaniem... Faktycznie ukazali Ryśka jako kompletnego ćpuna i jakby dla niego nic więcej się nie liczyło.... film warty obejrzenia...

zela

gdzie kiedys dawno dawno temu za siedmioma górami czytalem wywiad z "golą", ktora dobrze to ujela. w filmie ich zycie (ryska i goli) przedstawione jest jako smutne, bez radosci, a przecierz rysiek byl pogodnym czlowiekiem.

arduinna

Zaraz tam bez radości... trzeba to, że tak powiem, "między klatkami" wychwycić - radosne momenty też przedstawili. Jak np. Rysiek pozwolił Bastkowi kota zatrzymać i bawili się razem jak dzieci. Parę innych też się dało zauważyć. Fakt, że ogólnie jest to smutny film, ale chyba taki był zamysł producentów itp. gości, żeby ukazać tragizm życia Ryśka. Przynajmniej mi się tak wydaje.

mPL

wg. mnie film wart uwagi, co prawda troche razi wyolbrzymieniem dramatu, nie wydaje mi sie ze jego życie tak wygladalo, co prawda nie znałem osobiscie i nie czytalme nic na ten temat, jakos nie bardzo mnie to interesowalo, ale abstrachujac od faktow i traktujac film jako pewien obraz wykreowany przez filmowcow, jest zdania ze to bazo dobry fim, wart obejzenia.

m

zdun14

Ten film jest bardzo fajny a rola kota jest świetnie zagrana . Jest on jednym z najlepszych filmów polskich jakie powstały w historii polskiego kina

serwa17

spoko film ale moim zdaniem ten "kotek" nie zagrał jej wcale tak dobrze