Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nuitari
Zaakceptowany Klubowicz

Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 3:25, 12 Lis 2007 Temat postu: Dragonlance |
|
|
Kolejny imo bardzo interesujacy swiat, szczegolowo opisany w kilkudziesieciu ksiazkach, z wlasna historia, legendami oraz naprawde nietuzinkowymi bohaterami.
Na dniach napisze cos wiecej ;]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Klon
Wielki Klubowicz

Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rębiszów
|
Wysłany: Pon 12:12, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Świat ciekawy i to bardzo... Tylko nie oszukujmy się - swoją popularność zawdzięcza duetowi Hickmann i Weis (nie wiem czy dobrze piszę).
Cykle: Bohaterowie, Kroniki, Legenda - pierwsza liga. Ale np. Wyszło coś takiego jak Bohaterowie II, Kagonesti i inne "-esti", czego się już czytać nie dało. Nie czytałem tego ostatniego cyklu o gwiezdnych smokach, chociaż nawet nie wiem czy to jest jeszcze Dragon Lance.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nuitari
Zaakceptowany Klubowicz

Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 19:14, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Fakt, zxe niektore opowoadanie nie trzymaja poziomu glowneof cyklu, ktory sam w sobie jest dosc dlugi ;] i chociazby dla niego warto sie zapoznac z tym swiatem ;].
Jezeli chodzi o cykl gwiezdnych smokow to jest slabszy niz poprzednie czesci, a to co wymyclil tlumacz od 2 tomu to totalna porazka, wg niego Goldmoon=Zlota Luna
LOOOOOOOOOOOOL
|
|
Powrót do góry |
|
 |
arduinna
Klubowy Chomik

Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kolwiek
|
Wysłany: Pon 20:13, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Sorki za pośredni offtop. Nie cierpię kiedy ktoś krytykuje tłumacza... tego poniosła fantazja, ale Luna to nic innego jak Moon czyli Księżyc. Może komuś się Złoty Księżyc wydawał dość nieadekwatny?
To i tak dalej całkiem nieźle w porównaniu do tłumaczeń typu: Dirty Dancing (Wirujący seks) czy 10 things I hate about you (Zakochana złośnica) lub I've never promised you a rose garden (Życie to nie bajka)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nuitari
Zaakceptowany Klubowicz

Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 20:36, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
MOze i racja ale innych imion i nazw wlasnych nieprzetlumaczyl, w pierwszym tomie tez nie, zmienil dopiero w drugim. A czemu nie mozna krytykowac tlumacza jezeli cos schrzani?? to tez czlowiek i moze miec gorszy dzien
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karl Franz
Bazgracz Specyficzny

Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:39, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Dobra ludki dość o tłumaczach , o samym dragonlance powiem że pisane przez babki książki mają klimat zgoła inny od tych męskich , jakoś tak jak piszą one o karczmie itp to robią taką atmosferę od razu że czuć ciepło kominka z książki bijące. Zaletą jest także masa postaci i charakterów , każdy coś dla siebie znajdzie , jak wiadomo ci źli pociągają najbardziej
Jeśli chodzi o inne rzeczy niż same kroniki to polecam tom z bohaterów
" Szczęście łasicy " - fajni pisana opowieść o rycerzach i zwykłym chłopaku co ma cały czas problemy naprawdę świeże podejście do klimatu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|