|
Karkonoska Frakcja Fantastyki Forum dyskusyjne jeleniogórskiego klubu fantastyki
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Baka
Zaakceptowany Klubowicz
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 2:33, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
UWAGA SPOIL!!!!
Mój ulubiony przykład wtórności fabuły: Poprzedni nosiciel Miecza Prawdy-niski,poskręcany,niespełny rozumu, jednym słowem taki drugi gollum, no niech zaprzeczy... Poza tym jesli chodzi o argument Arduinny, jeśli muszę czekać 3 tomy aż książka się rozwinie zgodnie z zasadą "bajkę trZeba od czegos zacząć" to równie dobrze mogę zacząć czytac "sagę o ;udziach lodu" bo to podobno po 4 tomie się rozkręca... No bardzo przepraszam ale sa serie którwe wciągaja od pierwszego tomu, vel "Pieśń Lodu i Ognia" pana Georg'a R.R. Martina (btw polecam "Grę o tron")...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
arduinna
Klubowy Chomik
Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kolwiek
|
Wysłany: Sob 11:04, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
To dlaczego poprzedni nosiciel Miecza Prawdy tak wygląda jest wyjaśnione (nie był prawomocnym, czyt. mianowanym przez Pierwszego Czarodzieja Poszukiwaczem Prawdy), trzeba tylko uważnie czytać... Mnie wciągnęło od pierwszego tomu, ja lubię bajki, klimat stworzony przez Goodkinda mi odpowiada (btw. może to rzutuje, bo pierwszy tom, jakiego fragment przeczytałam to był 9 - Pożoga). Tobie nie musi odpowiadać i nie musisz tego czytać, nikt Cię nie namawia. Niemniej jednak nie zgodzę się, że to jest najsłabsza książka w gatunku.
Aha, no i nie napisałam, że wszystko się rozwija w 3 tomie, tylko, że w ogóle trzeba dać cyklom szanse na rozwój... ale jak Cię nie wciąga to się nie zmuszaj i tyle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klon
Wielki Klubowicz
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rębiszów
|
Wysłany: Sob 11:21, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się, że "Gollum" jest skopiowany, ale jego miejsce i sposób wprowadzenia znacznie odbiega od pierwowzoru to raz.
Zgadzam się, że powoływanie się na kolejne tomy nie ma racji bytu. Z drugiej strony ten tom doskonale się obroni sam. Tempo narracji i zwrotna fabuła to są mocne strony tej powieści. Do dzisiaj pamiętam fragment przejścia przez granicę, który mi zapiera dech w piersiach... i kilka innych fragmentów zresztą też.
PS
Jeśli chodzi o następne tomy to zgadzam się z Brzydem: 2 słaby, trzeci słabszy, ale za to czwarty najlepszy z serii.
Nie piszę tego dlatego aby ratować pierwszy tom...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izolda
Jednokomórkowiec
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zagrodno / JG
|
Wysłany: Sob 12:34, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie cykl Baldur's Gate. Nigdy nie czytałam czegoś tak absolutnie nędznego, nigdy nic mnie do tego stopnia nie obrzydziło.
Poza tym: tak jak lubię Andrzeja, tak uważam, że kolejne tomy "Achai" po prostu dokumentnie spieprzył. Pierwszy był dobry, drugi był całkiem, ale już jazda w dół, trzeci wywołał we mnie szczery szloch.
"Lux perpetua" drugiego Andrzeja też jest słabe;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
mPL
Wielki Przedwieczny Admin
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:00, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Z tym drugim Andrzejem to jest wg. mnie tak: całkiem dobrze zaczyna, ma pomysł a później to już z górki - mocno w dół...
M
Ostatnio zmieniony przez mPL dnia Pon 10:46, 14 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baka
Zaakceptowany Klubowicz
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 7:39, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Co do pierwszego Andrzeja to fakt, 3 tom Achai ratował tylko Noolan... Ale jeśli chodzi o tego drugiego to tutaj się nie zgadzam. Jak dla mnie to z całej trylogii Husyckiej Narrenturm wypada najsłabiej, ni to wstęp, ni to pojedyncza powieść, takie pitolenie przez 400 stron...
|
|
Powrót do góry |
|
|
grahnar
Wielki Nieczysty Prezes
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:24, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
wiecie co... większość książek fantasy i SF to pitolenie przez ileśtam stron czasami to pitolenie może być okraszone wartką akcja lub dobrym humorem wtedy staje się znośne i da się czytać a czasami mu tego brakuje i wtedy takiej książki czytać się nie da
|
|
Powrót do góry |
|
|
mPL
Wielki Przedwieczny Admin
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:50, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Mnie cykl zaczynający się od Narrenturmu, zmęczył w połowie drugiego tomu, pierwszy mnie wciągnął, ze względu na to, że była to pierwsza powieść którą czytałem, a która była osadzona w "naszej" okolicy.
A co do tego spadku, o którym pisałem, to zapomniałem dodać, że mam w szczególności na myśli kilka książek o Wiedźminie.
mpl
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|