|
Karkonoska Frakcja Fantastyki Forum dyskusyjne jeleniogórskiego klubu fantastyki
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Klon
Wielki Klubowicz
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rębiszów
|
Wysłany: Pon 8:48, 03 Wrz 2007 Temat postu: Najsłabsze książki w gatunku |
|
|
Każdy ma swoje ulubione pozycje, ale każdy tez pewnie brnął przez niejedną pozycję. Tutaj dzielimy się niemiłymi wrażeniami z książek.
Na początek może cykl Xanth autorstwa Piers`a Anthony`ego
Przeczytałem dwa pierwsze tomy i nie sięgne po następne za żadne skarby (a tych tomów gościu narobił niczym marynarz bez kondonów na przepustce)
Pomysł na świat fajny i pierwszy tom chwilami nawet się fajnie czyta. Świat przesiąknięty magią z którego za brak magii skazuje się ludzi na wygnanie... wszystko spoko, ale po jakimś czasie zaczynasz się męczyć czytając o krzyżówkach żółwia z wężem, czy konia z delfinem... po prostu już nawet się śmiać nie chce. Ale świat to nic. Fabuła.... Autor inspirował się chyba Odyseją Homera. Główny bohater idzie przez całą książkę, po drodze ma mniej lub bardziej głupie przygody, które w żaden sposób nie są ze sobą powiązane, na końcu ma dużą przygodę dzięki której ratuje świat i okazuje się że jest potężnym magiem.... Po prostu paw. Klasyczne od zera do bohatera i tylko zastanawiam się jakim cudem dostał on nagrodę za najlepszą powieść w latach 70tych.
Tak się tą nagrodą podniecił, że zaczął robić masowo kolejne tomy. Nie sięgnę po trzeci po drugi jest taki sam jak pierwszy, tylko wymienił towarzyszy, i świat zaczyna już nie tyle nudzić co irytować. A w głównej przygodzie, kulminacyjnej, uwalnia... uwaga... matematycznego demona!!!
chyba nic nie muszę dodawać
Ostatnio zmieniony przez Klon dnia Wto 7:07, 04 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
grahnar
Wielki Nieczysty Prezes
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:19, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
no i tu wychodzi brak kompetencji w recenzji Xanth to przede wszystkim seria humorystyczna ale tylko i wyłącznie jest zabawna dla angoli wszystkie nazwy własne stwory miejsca w całym Xanth to gierki słowne. Właśnie za to dostała nagrody. Nie za fabułę. Kolejna sprawa że książka była skierowana dla dzieci a w zasadzie dla młodzieży.
Proponuję także zmienić tytuł tego wątku ponieważ jest to tytuł sugerujący iż wszystko w tym wątku to najgorsze dno. Ja np. lubię Xanth. a uważam że Lem to dno straszne napisał kilka ciekawych pozycji a reszta po pseudonaukowy bełkot szaleńca który nie potrafił pisać i co obiektywne to jest? Bo IMHO nie. Zmień temat na książki które się nam nie podobają. Piers Anthony napisał bardzo dużo świetnych pozycji. Polecam trylogię Pęknięta nieskończoność, Blue Adept i 3 tomu nie znam. W Polsce wyszedł tylko 1. Mam 2gi ale po angielsku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klon
Wielki Klubowicz
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rębiszów
|
Wysłany: Wto 7:11, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
To nie jest recenzja brzydzie tylko moje odczucia... Nie wiem z jaką intencją pisał to autor, ale wiem jak ja to odebrałem i dzielę się moimi spostrzeżeniami.
Jak dla mnie to mógł dostać nawet pokojowego Nobla, ale Xanth, bo o tym właśnie piszę, jest tak rozwinięty, jak Adama postacie wo Warhammera.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stówa
Mały Nieczysty Sekretarz
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Wto 9:29, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Proszę, przy okazji opisywania odczuć w stosunku do literatury nawet Adasiowi się oberwało...
No cóż ja może zrzucę na siebie gromy ale nienawidzę, nie przebiję się i nigdy nikt mnie nie namówi do......... Sapkowskiego. Po prostu dla mnie jest niczym więcej jak pismakiem, jest miałki... Od razu mówię to tylko moje odczucia, zraziłem się do niego i wiem, że raczej już po żadną jego pozycję nie sięgnę choćby wołami ciągnęli, choćby dostawał nagrody w setkach liczone NIE NIE NIE...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karl Franz
Bazgracz Specyficzny
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:52, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ja napisze tylko tyle że mam u siebie na półce takie perełki jak " Warcraft Dzień smoka " i " Baldurs Gate II " . Obydwie książki przeczytałem i obydwie zapadły mi w pamięci jako bezsensowna rąbanina , w zasadzie to brak słów żeby opisać ich głupotę , ale fabuła tam jest zerowa autor BG stwierdził że główny bohater tej gry to BARBARIAN tępak co tylko rucha wampiry ( tak tak ) i bije się jak Conan. Nie polecam ale jak ktoś chce to mogę się podzielić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stówa
Mały Nieczysty Sekretarz
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Wto 11:04, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Cóż zawsze uważałem, że książki machnięte na zasadzie - zarobiliśmy na gierce, zarobiliśmy na gdżetach to napiszmy książkę, też się sprzeda są dnem... Potwierdziłeś tylko moje zdanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eddie
Plankton Klubowy
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: de profundis
|
Wysłany: Wto 14:08, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
ja tam nie wiem, jaki jest 'Baldurs Gate 2', ale pierwsza część książki (nie pamiętam nawet autora, ale to akurat dobrze) to najgorszy twór jaki kiedykolwiek przeczytałem - zostawił trwały ślad w mojej psychice w ogóle jeśli chodzi o książki bazowane na gierkach to jeszcze na dobrą nie trafiłem... a jak z tym u Was? może gdzieś jest jakaś perełka po którą warto by sięgnąć...
|
|
Powrót do góry |
|
|
mPL
Wielki Przedwieczny Admin
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:25, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
"Mistrz Zagadek z Hed" Patricia A. McKillip, jest to trylogia (tom 2 to chyba "Harfista na wietrze" 3 nie pamietam).
dla mnie książka, nudna i przewidywalna, akcja nib y tma jest tak pisza na merlin.pl
"Dawno, dawno temu z powierzchni ziemi zniknęli czarodzieje, pozostawiając po sobie ukrytą w zagadkach wiedzę. Morgon, książę prostych kmieci z wyspy Hed, okazał się mistrzem w ich rozwiązywaniu, kiedy to rzucając na szalę własne życie, wyzwał na pojedynek Pevena, zmarłego lorda Aum, i wygrał od niego koronę. Ale oto przeciwko Morgonowi sprzysięgły się starożytne siły zła. Zmiennokształtni zajęli miejsce przyjaciół, nikomu nie można już ufać. Tak więc Morgon ucieka z wrogich mu królestw i wyrusza w drogę do tajemniczej Góry Erlenstar, w której rządy sprawuje Najwyższy. Podczas wyprawy towarzyszy mu Deth - Harfista Najwyższego. Przed nimi mrożące krew w żyłach przygody i osobliwe spotkania. Nie odstępuje ich też największa z nierozwiązanych zagadek - zagadka znamienia w postaci trzech gwiazdek na czole Morgona, w których, jak wszystko wskazuje, zapisane jest jego przeznaczenie."
takie from zero to hero ale z bardizej skomplikowanymi wątkami, Sapkowski się nad tym "spuszczał" niesamowicie we wstepie, ja się nie zagdzam z tym ze to dobre fantasy, jak dla mnie jet to lekko slodkopierdzące, niby zakrecone ale mocno przewidywalne, grafomaństwo, może gdyby to był jeden tom, to byłoby zjadliwe ale 3 tomy to masakra, przeczytalem calość tylko ze względu na to że nie umię nieskończyć książki.
m
PS. sprzedam chętnie 3 tomy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grahnar
Wielki Nieczysty Prezes
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 6:31, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
mieliśmy to w klubie ale kurde ktoś pożyczył... :/ na wieczne oddanie... niejaka sara... :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
mPL
Wielki Przedwieczny Admin
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:33, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
żadna strata, poważnie, ale jak chcecie to w sumie moge oddac do klubu.
m
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ing
Zaakceptowany Klubowicz
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: sie biora dzieci? O.o
|
Wysłany: Wto 15:45, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Karl Franz napisał: | Ja napisze tylko tyle że mam u siebie na półce takie perełki jak " Warcraft Dzień smoka " i " Baldurs Gate II " . Obydwie książki przeczytałem i obydwie zapadły mi w pamięci jako bezsensowna rąbanina , w zasadzie to brak słów żeby opisać ich głupotę , ale fabuła tam jest zerowa autor BG stwierdził że główny bohater tej gry to BARBARIAN tępak co tylko rucha wampiry ( tak tak ) i bije się jak Conan. Nie polecam ale jak ktoś chce to mogę się podzielić |
Heh... A czytal ktos z Was moze jakies ksiazki z cyklu "Magic: the Gathering"? Mam u siebie 3 z Tesco zakupione po przecenie i musze przyznac, ze Baldur i Warcraft to przy nich pereki literackie ;D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baka
Zaakceptowany Klubowicz
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:15, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Pożyczyłem swego czasu od Azbesta 3 książki Fantasy i każda z nich to chłam totalny. Pierwsze dwie to gówienka z cyklu Ravenloft i o nich pisac nie będę... A teraz za przykłądem Stófki rzucę się w ogień, bo trzecią był Miecz Prawdy, nie pamioętam kto to napisał, ale koleś o konstrukcji fabuły wiedział mniej więcej tyle co koza o życiu seksualnym skorupiaków... TAkie typowe from zero to hero tylko że większość pomysłów jest niezwykle wręcz wtórna i oklepana... Nie polecam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klon
Wielki Klubowicz
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rębiszów
|
Wysłany: Pią 13:44, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Baka piszesz o pierwszym tomie miecza prawdy pt "Pierwsze prawo magii" Terrego Goodkinda. Przyznaję że fabuła jest naiwna, ale na pewno nie wtórna. Rozwiązania Magii , matki spowiedniczki, wreszcie Mord Sith - nie wydaje mi się jakimś ślepym kopiowaniem.
Sama konstrukcja to rzeczywiście od zera do bohatera, ale sposób przedstawienia i tempo i sposób przedstawienia zasługują na słowa uznania.
Na zakończenie dodam, że to jest pierwszy 11 tomowej serii, która b. szybko zyskała sobie miano bestsellerowej. Moim zdaniem nie bez powodu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
arduinna
Klubowy Chomik
Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kolwiek
|
Wysłany: Pią 14:20, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Z czystym sumieniem i wbrew zaleceniom Baki mogę polecić cykl Miecz Prawdy. Pierwszy tom to może rzeczywiście nie jest coś, co zachwyca, ale dalej (czyli następne tomy) trudno by było wysnuć zarzuty o wtórności. Moim zdaniem jakoś bajkę trzeba było zacząć, ale im dalej w tomy, tym mniej to ma wspólnego z bajką. Od zera do bohatera wcale nie musi być złe, jak jest i w tym przypadku. Czytałam gorsze książki wykorzystujące ten motyw (cośtam z Ziemiomorzem, czy co... to jest dopiero from zero to hero i pełne wtórnych motywów).
Jak ktoś lubi przemoc i seks, Miecz Prawdy jest dla niego. Nie dla ludzi poniżej 13-go roku życia, uprzedzam lojalnie ;]
Ostatnio zmieniony przez arduinna dnia Wto 20:33, 26 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
grahnar
Wielki Nieczysty Prezes
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:13, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
czytałem pierwsze 3 tomy, 1 rewelacja 2 słabszy 3 nie mogłem strawić...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|