Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daragon
Zaakceptowany Klubowicz
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Lustrii
|
Wysłany: Śro 9:29, 12 Mar 2008 Temat postu: Pan Lodowego Ogrodu - Jarosław Grzędowicz |
|
|
"Książka po prostu wgniata w ziemię i miażdży" Świetna fabuła , bardzo fajny świat ,ciekawe postacie ,nie banalne zakończenie , długo by wymieniać . Czytał ktoś ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
grahnar
Wielki Nieczysty Prezes
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:12, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
czytałem 1 i 2 tom. 1 super 2 trochę gorzej ale nadal świetne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karmion
Plankton Klubowy
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Śro 20:52, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo przyjemna lektura do poduszki, polecam jeśli pierwszy to i drugi tom. Ale jak dla mnie obydwa tomy są piękne, bohater i fabuła są nietuzinkowe ^^ Tylko szkoda że na trzeci tom przyjdzie czekać około roku jeszcze
|
|
Powrót do góry |
|
|
grahnar
Wielki Nieczysty Prezes
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 8:32, 13 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
jak nie dłużej, na 2 czekałem ponad rok
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalek
Klubowy Chomik
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra / Suwałki
|
Wysłany: Czw 16:38, 13 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dosłownie połknąłem oba tomy. Jak tylko wyjdzie trzeci od razu się zabiorę do czytania. Lekki ukłon w stronę Abo za zwrócenie mi uwagi na tą pozycję ;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ing
Zaakceptowany Klubowicz
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: sie biora dzieci? O.o
|
Wysłany: Śro 22:36, 09 Kwi 2008 Temat postu: Re: Pan Lodowego Ogrodu - Jarosław Grzędowicz |
|
|
Daragon napisał: | "Książka po prostu wgniata w ziemię i miażdży" Świetna fabuła , bardzo fajny świat ,ciekawe postacie ,nie banalne zakończenie , długo by wymieniać . Czytał ktoś ? |
Patrzac na slowko "fajny" stojace obok slowka "swiat" poglebiam sie w swojej niewiedzy. To samo tyczy sie taniego zwrotu o "miazdzeniu i wgniataniu w ziemie/glebe". Prosze o rozwiniecie tematu.
IMHO - dobra fabula (+zakonczenie) nie jest tym, co w ksiazce najwazniejsze ;p. To samo tyczy sie swiata, projektow postaci, etc. Sa to jedynie figury literackie, przyprawy stanowiace o ostatecznym obrazie dziela. Osatnimi czasy sporo tego typu refleksji mna targalo. Zwyklo sie mowic: "ten film ma genialna fabule", "dobra fabula", "wspaniala fabula". Ale co to wlasciwie jest? Do czego sluzy? Czy to wlasnie "fabula" ma stanowic o wartosci utworu? Po pewnym czasie - doszedlem do wniosku, iz owa tajemicza "fabula" nic wlasciwie nie znaczy (choc na pierwszy rzut oka, podswiadomie, powierzchownie - pelni role czegos zaje...fajne i waznego). Sa chetni do kontynowania tematu w oddzielnym watku?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daragon
Zaakceptowany Klubowicz
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Lustrii
|
Wysłany: Czw 22:10, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Tak szczerze - to na początek nie wiedziałem czy temat chwyci więc się nie wysilałem - ale coś się ruszyło więc rozwijam wypowiedz .
Książka można by powiedzieć jest genialna - ale to już wiemy więc powiedzmy sobie dlaczego . Po pierwsze narracja - autor niesamowicie oddał dzięki niej myśli i odczucia bohatera, przemycając w nich kawałek humoru . Pozwala ona bardzo dobrze zintegrować się z bohaterem . Odnośnie tego mojego "świata" czyli tych wszystkich takich małych detali, które rozwijają wyobraźnie. Jak cyfral, żelazne kraby i sam wygląd "ludzi" to są one świetne i dopracowane . Autor bardzo dobrze wprowadza w klimat - czytając książkę można poczuć się jakby było się podczas tych wydarzeń, a nawet czasami brało się w nich udział . Co do zakończenia to trzeba przyznać że jedno z lepszych z jakimi miałem styczność . Podobnie jak początek - " Prawda jest taka, że wypluły go gwiazdy" - jest naprawdę genialne . Każdy rozdział czytało się z tym samym napięciem, w pewnym momencie musiałem sobie "dawkować " książkę żeby mieć więcej z niej przyjemności . Jednak w końcu nie wytrzymałem i skończyłem ostatnią ćwiartkę w jeden dzień . Książka jest na pewno jedyną w swoim rodzaju
wyróżnia się taką swego rodzaju indywidualnością . I na pewno na długo na jej stronnicach nie zagości kurz (Heh...)
A co do wątku o fabule to jestem chętny
|
|
Powrót do góry |
|
|
|