Forum Karkonoska Frakcja Fantastyki Strona Główna Karkonoska Frakcja Fantastyki
Forum dyskusyjne jeleniogórskiego klubu fantastyki
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Świat Dysku
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Karkonoska Frakcja Fantastyki Strona Główna -> Literatura
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Klon
Wielki Klubowicz
Wielki Klubowicz



Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rębiszów

PostWysłany: Śro 14:30, 04 Lip 2007    Temat postu: Świat Dysku

Lektura obowiązkowa, kto nie zna niech coś z tym zrobi, a kto zna niech dzieli się wrażeniami...

Jak dla mnie ulubionym indywiduum są egzeqwo Śmierciu i Bagaż. Ale jeśli miałbym wskazać bohatera zbiorowego to jest to zdecydowanie :Niania Ogg i Babcia Whaterwax... po prostu takie niesamowite kombo charakterów, że aż.... Babcia ze swoim podejściem do wszystkiego typu " nie musiała rozpalać kominka jakimś zaklęciem, wystarczyło, że spojrzała na drewno, a ono się speszyło i zaczęło płonąć":D

Kurde jak się nad tym zastanowić to nikomu nie można niczego wytknąć i nikogo nie można pominąć. Bibliotekarz, kwestor, wimes, nobby, kaczkoman. Paskudy ron ( zapach paskudnego rona:))

Chciałem zrobić ankietę, ale to bez sensu robić ankietę, w której jest więcej pozycji niż zarejestrowanych użytkoników forum.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
arduinna
Klubowy Chomik
Klubowy Chomik



Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: kolwiek

PostWysłany: Śro 15:10, 04 Lip 2007    Temat postu:

Zgadzam się Smile Świat Dysku nie ma sobie równych i kto nie zna chociaż jednej części niech się wstydzi... Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
grahnar
Wielki Nieczysty Prezes
Wielki Nieczysty Prezes



Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jelenia Góra
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:06, 04 Lip 2007    Temat postu:

ja nie znam ani jednej części jakoś nigdy nie miałem czasu żeby się zabrać za nie na poważnie Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ing
Zaakceptowany Klubowicz
Zaakceptowany Klubowicz



Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: sie biora dzieci? O.o

PostWysłany: Czw 1:18, 05 Lip 2007    Temat postu:

Klasyk nad klasyki ;D.

Mimo malo ambitnej tresci (co w tym przypadku jest raczej plusem na korzysc humoru), Pratchett napakowal swoje dziela tak niezwyklym, przewspanialym i genialnym stylem, ze wielokrotnie wyjsc z podziwu nie moglem (i nadal nie moge) ;D. Ta konstrukcja zdan, przewrotnosc jezykowa, wszechobecna groteska, ironia, a przy tym brak wrednego cynizmu... Jednym slowem - doskonaly brytyjski humor ;D. No i przede wszystkim gwozdz programu - niezykle postaci, ktore same swa absurdalna osobowoscia przebijaja wszystko inne (wlacznie z Budowa Swiata dysku). Moim bezapelacyjnym ulubiencem i tak na zawsze pozostanie pan Kosiarz xD.

Literatura leciutka jak piorko, odprezajaca i poprawiajaca nastroj kazdym jednym slowem, a przy tym nie powodujaca efektow ubocznych przy nadmiernym spozyciu (w porownaniu z np. panem Pilipiukiem). Godne polecenia jako cos malego do polkniecia miedzy innymi ksiazkami lub jako glowne danie w czasie wewnetrznych kryzysow. Goraco polecam wszystkim, ktorzy nie mieli z tym jeszcze stycznosci. Lubic mozna mniej lub bardziej, ale znac wypada.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mPL
Wielki Przedwieczny Admin
Wielki Przedwieczny Admin



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jelenia Góra
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:34, 05 Lip 2007    Temat postu:

Taaa brzydal, mhmmm, Ty lepiej się przynaj której części nieczytałes hehehe,
Ja cenię świat dysku za całokształt, za humor i jeszcze raz za humor.
Otatnio nawet obejrzałem sobie filmik "Wieźmikołaj" było troche oryginalnych tekstów z ksiązki i po angielsku śiwetnie to brzmi. Film średni ale chociazby dlatego żeby posłuchac polecam. A co do świata dysku, to sam dysk jako bohater jest już ciekawy, a co dopiero cała rzesza innych mniej lub bardizej znanych osobników.

m
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klon
Wielki Klubowicz
Wielki Klubowicz



Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rębiszów

PostWysłany: Pią 6:08, 06 Lip 2007    Temat postu:

Ing napisał:
Mimo malo ambitnej tresci (co w tym przypadku jest raczej plusem na korzysc humoru), (...)


Mało ambitna?? Człowieku mennn... Jak dla mnie tak wielowątkowa fabuła pisana tak dynamicznie to naprawdę rzadkość.
"Na glinianych nogach" to dla mnie najlepszy kryminał w gażdym gatunku, nie tylko fantasy - tak zbudowanej intrygi tylko pozazdrościć
Fakt, że nie każda książka jest skomplikowana, ale na pewno w odniesieniu do twórczości terrego nie użyłbym określenia "mało ambitna treść"

A co do humoru językowego, wielkie ukłony należą się tłumacozwi (bodajże Cholewa) naprawdę przełożyć Świat Dysku to cholernie trudne zadanie i mu naprawdę wyszło. Czasami nawet wyskakiwał nad poprzeczkę autora dodając coś od siebie ( np. "Równoumagicznienie" w oryginale to "equal rights"... mała różnica jest)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
grahnar
Wielki Nieczysty Prezes
Wielki Nieczysty Prezes



Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jelenia Góra
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:11, 07 Lip 2007    Temat postu:

Piotr W. Cholewa - Najgenialniejszy tłumacz w polsce IMHO.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ing
Zaakceptowany Klubowicz
Zaakceptowany Klubowicz



Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: sie biora dzieci? O.o

PostWysłany: Wto 3:58, 24 Lip 2007    Temat postu:

Klon napisał:
Ing napisał:
Mimo malo ambitnej tresci (co w tym przypadku jest raczej plusem na korzysc humoru), (...)


Mało ambitna?? Człowieku mennn... Jak dla mnie tak wielowątkowa fabuła pisana tak dynamicznie to naprawdę rzadkość.
"Na glinianych nogach" to dla mnie najlepszy kryminał w gażdym gatunku, nie tylko fantasy - tak zbudowanej intrygi tylko pozazdrościć
Fakt, że nie każda książka jest skomplikowana, ale na pewno w odniesieniu do twórczości terrego nie użyłbym określenia "mało ambitna treść"

Przepraszam, kajam sie, uzylem zlego sformulowania...


Klon napisał:
A co do humoru językowego, wielkie ukłony należą się tłumacozwi (bodajże Cholewa) naprawdę przełożyć Świat Dysku to cholernie trudne zadanie i mu naprawdę wyszło. Czasami nawet wyskakiwał nad poprzeczkę autora dodając coś od siebie ( np. "Równoumagicznienie" w oryginale to "equal rights"... mała różnica jest)

Jesli chodzi o tlumaczenie, to rzeczywiscie... Do dnia dzisiejszego nie moge wyjsc z podziwu.. Mozna odniesc wrazenie, jakby ogryginal po polsku byl spisany ;D.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baka
Zaakceptowany Klubowicz
Zaakceptowany Klubowicz



Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: inąd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:58, 24 Lip 2007    Temat postu:

No ale nie zapominajmy że pratchett i cholewa to kumple i pewnie nie raz Cholewa się z terrym konsultował co do tłumaczenia. A próbował ktos z was w oryginale czytać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
arduinna
Klubowy Chomik
Klubowy Chomik



Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: kolwiek

PostWysłany: Wto 20:11, 24 Lip 2007    Temat postu:

Klon napisał:
np. "Równoumagicznienie" w oryginale to "equal rights"... mała różnica jest)


Nie, nie, nie i jeszcze raz nie! "Equal RITES" (rite - obrzęd, obrządek..., last rites - ostatnie namaszczenie) Fakt, dodał od siebie, ale poszedł w skojarzenie z równouprawnieniem (equal rights), łopatologicznie na nasze powinno być "równonamaszczenie", więc równoumagicznienie leży w sumie niedaleko Wink Uwielbiam tłumaczenia tego gościa Smile


Ostatnio zmieniony przez arduinna dnia Wto 20:42, 26 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klon
Wielki Klubowicz
Wielki Klubowicz



Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rębiszów

PostWysłany: Wto 9:42, 23 Paź 2007    Temat postu:

Jestem w czasie lektury "Złodzieja czasu" i mam mieszane uczucia.... Nie chodzi mi tylko o brak słoników oddzielająych poszczególne części, ale także jakiejś świeżości i dowcipu. Nie chcę wydawać na książkę wyroku, ale chyba będzie to jedna ze słabszych (coś jak ostani kontynent), ale poczekamy do końca, bo jak to się mówi:
"nie mów hop przed zachodem słońca"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
grahnar
Wielki Nieczysty Prezes
Wielki Nieczysty Prezes



Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jelenia Góra
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:51, 23 Paź 2007    Temat postu:

polecam powtórne zaznajomienie się z lekturą ostatniego kontynentu ale przedtem poczytaj co nieco o Australii Smile wtedy ta część nabiera smaku i humoru Smile a złodziej czasu jest świetny Smile skończyłem jakies 2 tyg. temu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klon
Wielki Klubowicz
Wielki Klubowicz



Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rębiszów

PostWysłany: Nie 8:08, 28 Paź 2007    Temat postu:

grahnar napisał:
polecam powtórne zaznajomienie się z lekturą ostatniego kontynentu ale przedtem poczytaj co nieco o Australii


Wątpie, że TP oczekuje od swojego czytelnika znajomości Australii tak dużej, abym musiał sięgać po "literaturę uzupełniającą". A cóż takiego wiesz brzydzie o australii, że mnie aż do książek odwołujesz?? Napisz mi prosze co muszę wiedzieć, a wtedy na pewno mi się spodoba "Ostatni Kontynent".
Póki co to mi się nie podoba, ponieważ:
1. Wydaje mi się, że TP na siłę przypomina czytelnikom i rincevindzie (czy jak mu tam) i bagażu, których nie było od b. dawna.
2. Wątek z Magami jest na siłę wrzucony, co się naprawdę zauważa.
3. Ileż można się śmiać z tchórzliwego maga?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
grahnar
Wielki Nieczysty Prezes
Wielki Nieczysty Prezes



Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jelenia Góra
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:23, 28 Paź 2007    Temat postu:

a czepiasz się to nie czytaj nie kupuj i już Smile mi i tak podoba się każdy ŚD Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klon
Wielki Klubowicz
Wielki Klubowicz



Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rębiszów

PostWysłany: Nie 21:50, 28 Paź 2007    Temat postu:

Ostatni Kontynent jest dobrą książką... ale tylko dobrą. Jak na TP to poniżej normy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Karkonoska Frakcja Fantastyki Strona Główna -> Literatura Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin