Karkonoska Frakcja Fantastyki

Stówa

Jakiś czas temu przegrzebując stronki internetowe w poszukiwaniu "dziwnej" muzyki trafiłem na stronkę polskiego netlabela (wydawnicywa internetowego) o nazwie "Beast of Prey". Zawartość stronki - czyli najprościej mówiąc płytki oferowane przez BoP - jest conajmniej oszałamiająca. Jest to zbiór muzyki z zakresu dark ambient / neofolk / industrial / neoclassic / noise / dark & experimental music zawierająca zarówno polskie jak i zagraniczne wydawnictwa. Jest to zupełnie inne spojrzenie na muzykę gdzie przede wszystkim stawia się na budowanie specyficznego klimatu - industrialnych aglomeracji, odgłosów maszyn, experymentów folkowych, militarii bądź agonii, lęku i bólu... Może trochę dziwnie to brzmi jednak uczucia jakie towarzyszą przesłuchiwaniu kolejnych albumów są niesamowite. Jednym z dużych plusów "Beast of Prey" jest to, że promują oni w pierwszej kolejności polskich muzyków (projekty takie jak - Krepulec, Death Factory czy Bisclaveret) oraz dystrybują najbardziej znanymi zagranicznymi wydawnictwami (Allerseelen, Rome, Der Blutharsch)... Teraz największy smaczek, płyty wydawane są w ściśle limitowanych ilościach (zazwyczaj nie przekraczających 500 sztuk) przy czym cena nie jest wygurowana (od 8 do 75 zł), za tą cenę dostajemy nie tylko płytę nafaszerowaną klimatycznymi dźwiękami ale także ręcznie wykonane opakowania na CDki (które przybierają różną formę i zawierają różne "dodatki" Smile

- np. boxy wykonane z betonu!!, "zużytych" opatrunków czy w prezencie dostajemy skalpel lub komplet igieł chirurgicznych Very Happy

). Dla zainteresowanych rzucam linka (w dziale "muzyka" można przesłuchać minutowe kawałki utworów niektórych kapel dostępnych w sprzedaży, ale ostrzegam, że niektóre dźwięki są conajmniej chore, głośne, piszczące, zgrzytające ale przy tym właśnie zaje...fajne). Miłego słuchania Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Stówa

DETOX

Muzyki proponowanej nam przez nowe wydawnictwo DETOX zatytułowane "Pripyat" nie da się jednoznacznie sklasyfikować. Projekt w swoich mrocznych dokonaniach serwuje nam dawkę eksperymentalnego ambientowego spokoju opuszczonego miasta połączonego z przemysłowymi odgłosami martwej zony. Pierwsze utwory wprowadzają nas niejako do historii miejsca katastrofy, spokojne ambientowe dźwięki, poprzeplatane delikatnymi samplami i jedynie gdzieś w tle charakterystyczne trzeszczenie licznika geigerowskiego... Z utworu na utwór album serwuje nam bardziej niepokojące brzmienia, zaczynamy faktycznie czuć nadchodzącą katastrofę elektrowni. "26.04.1986" - szósty utwór oraz następujące po nim to postępująca degradacja, śmierć, ból, panika wszystkie te emocje powoli wylewają się w stronę słuchacza otaczają go i dają mu praktycznie poczuć zapach oraz smak Pripyat, powoli niszczejącego i obumierającego. Twórcy albumu w kolejnych utworach próbują powracać do zony ukazując jej duchy, wciąż silne emocje zamknięte w murach oscylujące w dźwiękach ambientowego spokoju i industrialnej korozji...
Polecam nie tylko fanom "dziwnych" dźwięków. Detox jest rodzimym projektem, na koncie ma już 3 albumy + wydany 24.11.2008 "Pripyat". Warto zwrócić na niego swoją uwagę, nie tylko jako podkład pod postnuklearne sesje RPG ale także z czystej ciekawości muzycznej. Koszt niewielki a radochy sporo - za 20zł otrzymujemy tłoczoną płytkę w składanym na kilka części kartonie z dodatkami. Limit do 500 egzemplarzy.

Stówa

Cykl DIABOLUS OPUM

Diabolus Opum to sześcio aktowe wydawnictwo z zakresu muzyki industrialnej i dark ambientowej. Dźwięki zawarte na płytach to kompilacje mrocznych dźwięków, szeptów, krzyków i rytualnych inkantacji zapętlonych wokół ambientowych szumów. Idealna muzyka pod sesje z pod znaku Horror / Psychodelic a nawet Dark Fantasy.
Jak do tej pory ukazały się cztery z sześciu planowanych aktów, każdy opracowany przez innego twórcę i poświęcony innym aspektom piekła. Wydawnictwo łącznie limitowane do 666 sztuk po 111 sztuk na każdy akt.
Płyty wydane niekonwencjonalnie. Pas czarnej tektury oklejony fotografiami przedstawiającymi okładki płyty, składany na trzy części. Do tego czerwona obwoluta charakterystyczna na wszystkie sześć aktów. Płyty CDR z profesjonalnym nadrukiem i mocowane na specjalną gumkę do czarnego pasa tektury. Całość ręcznie składana i numerowana. Cenowo przedstawia się równie miodnie - 15zł za sztukę także bólu nie ma.

Jak coś to właśnie czekam na przesyłkę z dwoma aktami Smile

Więcej informacji na:

[link widoczny dla zalogowanych]

Stówa

DETOX - PRIPYAT : UNDERGROUND 23 years after

Nie tak dawno Detox raczył nas ciekawymi dźwiękami na wydawnictwie "Pripyat", teraz muzycy wracają do Prypeci w 23 rocznicę eksplozji reaktora Czernobylskiej elektrowni. Pięc zupełnie nowych, świeżych kompozycji ukazujących miasto duchów takie jakim jest w teraźniejszości. Do rzeczy - "Underground" to ambientowo-industrialny spacer ulicami, budynkami i podziemiami Prypeci, miasta, które zawieszone w czasie żyje swoim własnym tajemniczym życiem. Pierwsza kompozycja "23 years after..." wpuszcza nas w ulice aglomeracji, delikatne szumy, zsamplowane szepty oraz gdzieniegdzie dziecięce krzyki już na wstępie nie dają nam prawa myślec, że to miasto kiedykolwiek umarło. Utwór "Underground" z pewnością będzie się śnił po nocach fanom "S.T.A.L.K.E.R.'a" ... przed oczami stają niekończące się podziemne kompleksy, kilometry rur ciepłowniczych, kurz i rdza oraz "coś" zamieszkujące to miejsce. Utwór kojarzy mi się z dokonaniami takich zespołów jak np. LUSTMORD co jednak wpływa tylko i wyłącznie na jego plus. Podziemia opuszczamy w jednym z bloków miasta. Powoli eksplorujemy każde z jego pomieszczeń zastając tony brudu otulające przedmioty codziennego użytku czekające na to aż ich właściciele powrócą by je zabrac. I pewnie można by tak było opowiadac bez końca chociaż to "tylko" trochę ponad 30 min rzetelnie skomponowanego materiału, który ciekawie uzupełnia nam poprzednie wydawnictwo grupy. W zasadzie jedyna rzecz do jakiej można się przyczepic to brak wydania płytowego, które wizualnie cieszyłoby tak jak robi to od strony dźwiękowej.

Tracklista:
1. 23 years after...
2. Underground
3. Dead Block
4. Unborn generation
5. Into ashes

Stówa

Tak się tylko pochwalę, że na stronce kapeli umieszczono moje recenzje Razz

[link widoczny dla zalogowanych]

Tam też do ściągnięcia albumy "Pripyat" i "Pripyat : Underground 23 years after" ... Pozdrawiam i miłego słuchania Smile

mPL

Właśnie się ściąga, posłuchałem jednego kawałka ostatnim razem jak dodałeś recenzję.... zobaczę może mi się przyjmie ta formacja.

Norticus Noctum

Przez przypadek znalazłem całkiem "oryginalny" Folk\Power Metal zespół ze Szkocji. O wdzięcznej nazwie AleStorm. Wydane 2 albumy "Captain Morgan's Revenge" oraz "Black Sails at Midnight". Grają po "piracku". Tematyka piracenie, legendy(Leviathan), Nacy tawerniana dziewucha itp. Całkiem przyjemna odskocznia od regularnego metalu. Polecam wszystkim wilkom morskim.

Grobokop Chmiel

Ech,no newsy przedatowane jak serek topiony w "Biedronce"... Moze bysmy poopowiadali ludkom o starych i nowych cudach z zakresu dzwiekow i brzdekow??Popularyzacja muzyki tego typu to rzecz zacna i wysoce porzadana,choc odbiorcow malo...

mPL

Poopowiadajcie : )

Grobokop Chmiel

Hehehe,ze swej skromnej strony pragnę gorąco polecić neo folkowe Der Rome.Mnie osobiście zrzuca z fotela każda ich płyta.Zapewne kilka osób zdążyło już zapoznać się z twórczością tego projektu,ale jesli błądzę w swych przypuszczeniach,to polecam wszystkim nadrobić tę stratę.Wiem,że nie wszyscy lubią tzw."harcerskie gitary" w nurcie neo folk,ale po przełamaniu zrozumiałego w sumie wstrętu,można zanurzyć sie w niebagatelnych dzwiękach wspartych ciekawymi tekstami i powalającym wokalem gardłowego tejże "skupiny".jednym słowem-polecam Smile

kasiamango

Smaczna muzyka Smile

bardzo lubię niszowe zespoły. Ostatnio natchnęłam się na informacje o powstaniu nowego portalu finansowanego z UE. Będzie na nim można obejrzeć różne koncerty zespołów na żywo, ale nie tylko. Celem projektu jest pobieranie on-line lub off-line zapisanych wydarzeń artystycznych i przekazywanie tego do grupy docelowej w zorganizowany sposób - za pomocą Internetu Smile

Tutaj będą one zamieszczane: [link widoczny dla zalogowanych] - rusza chyba od lipca, na razie strona jest w przebudowie, ale link warto zachować Smile

oczywiście moim zdaniem Smile