Autor |
Wiadomość |
mPL |
Wysłany: Pon 21:44, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
Siwy napisał: | Dla mnie trochę za duża częstotliwość wyjazdów na konwenty. Raczej skłaniałbym się do czerwcowych Dni Fantastyki organizowanych we Wrocławiu. |
Tez dobra propozycja... |
|
|
Siwy |
Wysłany: Pon 11:26, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
Dla mnie trochę za duża częstotliwość wyjazdów na konwenty. Raczej skłaniałbym się do czerwcowych Dni Fantastyki organizowanych we Wrocławiu. |
|
|
mPL |
Wysłany: Pon 7:44, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
Się zastanowi |
|
|
Baka |
Wysłany: Nie 21:21, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
To jeszcze moja opinia się pewnie przyda
Larpy to zdecydowanie był główny punkt programu konwentu i właśnie na to nastiwiła się większość konwentowiczów. Odbywały się praktycznie cały czas, był nawet pokój (organizowany przez Wielosfer) gdzie larpowanie autentycznie miało trwać 24 godziny na dobę (nie wiem jak wyszło, ale podejrzewam że obłożenie mieli). Zainteresowania Larpami łatwo zobrazować tym, że na naszym larpie odbywającym się godzinę po otwarciu konwent mieliśmy 11 osób
Co do prelekcji to co prawda byłem tylko na dwóch ale średnią ocenę mogę im wystawić 3/10. Poza tym frekwencja na prelekcjach byłą naprawdę mizerna...
Z kwestią przydziału sal też się panowie organizatorzy nie popisali, karcianki i games room upchnęli w czterch małych salach za to z sali gimnastycznej zrobili sypilnię. Nie było to najlepsze rozwiązanie jak łatwo się domyślić. Na własnej skórze też doświadczyliśmy tej niedogodności, w osadników musieliśmy grać na korytarzu, gdzie tamowaliśmy przejście.
Mimo tych wszystkich niedociągnięć bawiłem się naprawdę świetnie i mam nadzieję że topierwszy ale nie ostatni oficjalny wyjazd klubowy na konwent
P.S. 26-28 marca odbywa się Pyrkon w Poznaniu Brać klubowa się zastanowi |
|
|
Wesoł |
Wysłany: Nie 20:43, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
Pewnie dla tego nie mówił bo klaskał u rubika
Też się podpiszę pod zdaniem chłopaków, LARP jak dla mnie był bardzo przyjemny, grało się bardzo miło . Co do innych tego typu punktów programu to jedynie wspomniana wcześniej "Noc w muzeum" była negatywnie opisywana .
Z kolei jeżeli chodzi o pozostałe punkty to mogę zdecydowanie polecić karciankę "The Spoils" (Właśnie w to baka ugrał 3 miejsce i nie wygrał iPod'a... Shuffle ). Z początku podchodziłem do niej dosyć sceptycznie, ale ku mojemu zaskoczeniu okazała się bardzo miłą, Grywalną, komiczną i tanią (jak na karciankowe standardy) grą.
Zgodzę się również co do "Osadników z Catanu", myślę iż będzie to bardzo dobra i grywalna inwestycja klubowa . W następnej kolejności proponowałbym "Munchkin", ale wiem że niektóre osoby odrobinkę więcej po tej grze oczekiwały ale według mnie suma summarum daje rade
W kwestii prelekcyjnej wypowiadać się za dlugo nie będę ponieważ nie uczestniczyłem ale z opinii wynika jednoznacznie że było kilka naprawde ciekawych punktów.
No i jedno co zasługuje na duży plus konwentu to organizacja "Baru Fantasy". Krótko mówiąc była Epicka
Jeszcze na koniec prośba do chłopaków z "Pancernego zespołu z miasta Hirschberg" (wybaczcie jeżeli walnąłem się w nazwie) czy mogliby teksty swoich piosenek z konkursu wrzucić na forum. No i oczywiście jakieś audio o ile powstanie
No to na tyle |
|
|
mPL |
Wysłany: Nie 20:11, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
Zgodzę się z Siwym, dodam, że byliśmy jak na nasze standardy grzeczni, mili i kulturalni. Obyło się bez spięć i nikogo nie zwyzywaliśmy ani nie obraziliśmy (chyba - nikt nic nie mówił).
Pozdr.
M |
|
|
Siwy |
Wysłany: Nie 19:47, 07 Mar 2010 Temat postu: Coolkon 4 - podsumowanie. |
|
Dzisiaj (tj. 7 marca) skończył się trwający od piątku konwent fantastyki we Wrocławiu. Na miejscu KFF zjawił się w 8 osób - Masek, Baka, Misiek, Wesoł, Siwy, Mr. Slow, Karolek, Baracuda, co wydaje się wynikiem zadowalającym.
Konwent przygotowany był nienagannie - multum prelekcji, LARPów, gier planszowych i karcianych itp. Trudno było się nudzić, ale o dziwo nie zauważyłem żeby na Coolkonie ktoś grał w typowe RPGi czy też kroił w bitewniaki (co raczej jest standardem). Ważne że na Coolkon, wjechaliśmy z własnym LARPem, który wyszedł jak na pierwszy "eksport", całkiem, całkiem, choć nie na tyle żeby się nim szczycić ("Noc w muzeum" był podobno gorszy ;] ). W każdym razie warto było próbować mimo niezbyt sprzyjających warunków do uzyskania klimatu horroru i psychodelii.
Warto nadmienić że zajęliśmy 2-gie miejsce w konkursie piosenki krasnoludzkiej "Wyrycz to sam", w szale twórczym napisaliśmy 3 teksty (przy czym do jednego już napisanego dodaliśmy 4 zwrotki). Walka była zażarta, bo ekipa konkurująca z nami postawiła realizację znanych "przeróbek" utworów, my zaś postawiliśmy na tekst autorski. Pokonały nas chryzantemy złociste. Tak czy siak, było warto zwyzywać elfy. Teksty naszego autorstwa zamieścimy potem + nagranie audio z konkursu, które posiada Masek. Dodatkowo Baka ugrał w turnieju Spoils 3 miejsce, zapisując się w Coolkonowym "Hall of Fame".
Rozegraliśmy też kilka partii w Osadników z Catanu i uznaliśmy, że to dobra inwestycja na rzecz klubu, trzeba będzie się nad tym w najbliższym czasie zastanowić.
To tyle w wielkim skrócie, pewnie inni uczestnicy będą mieli coś od siebie do dodania. Liczę na kolejne równie udane wyjazdy. |
|
|