Karkonoska Frakcja Fantastyki

mPL

Nowa Fala (gry fabularne)

Nowa fala jest nurtem w grach RPG, rozwijającym się od II połowy lat `90. Należą do niego krótkie, często nowatorskie systemy RPG, zwykle odrzucające tradycyjne ujęcie zabawy w gry fabularne i proponujące zupełnie nową formę rozgrywki. Podręczniki zawierają zazwyczaj tylko konkretny pomysł na świat, mechanika jest znacznie uproszczona.

W Polsce głównym popularyzatorem tej odmiany gier fabularnych jest wydawnictwo Portal. Oryginalny nurt nosił nazwę New Style, jego twórcą i popularyzatorem była brytyjska firma Hogshead, wydawca m.in. Barona Munchausena.

za: [link widoczny dla zalogowanych](gry_fabularne)

Nie wiem czy to dobra definicja, nie miałem z tym wiele wspólnego, chciałbym poznać wasze opinie jeśli macie takowe, albo systemy godne polecenia - i dlaczego takie godne : ).
Chyba, że jest to temat tabu albo coś takiego, np. niegodny prawdziwych RPGowców itp, : ]

M

Baka

Kiedyś miałem styczność z dwoma systemami które chyba pasują do tej definicji. Pierwszy to Toon, o którym chyba pisać nie trzeba, gramy animkami więc normalne jest to że ktoś tworzy postać latającego kowadła, albo rozpadającego się trampka. Zabawa przednia, śmiechu naprawdę kupa. Drugi system to Castle Frankenstein, niestety grać nie miałem przyjemności ale opinie i recenzje jak najbardziej zachęcają. Tu z kolei cała frajda polega na graniu małym frankensteinem, a tworzenie postaci to po prostu dobieranie części ciała o konkretnych właściwościach... Jak na mój gust pomysł genialny Very Happy

Rizzen

He he, wygląda bardzo ciekawie, szczególnie Władcy Losu. Ja sam z systemów miałem do czynienia jedynie z Toonem, bardzo zabawny i klimatyczny (nie ma jak produkty ACME Very Happy

). Frankenstein też brzmi fajnie, nic tylko grać Very Happy

slann22 · Wysłany: Sob 15:36, 01 Mar 2008 Temat postu:

Nowa fala właściwie już nie istnieje. Była to ciekawa, lecz chwilowa moda. Łącznie bodajże wydano 10 systemów tego nurtu, z czego połowę zrobił Portal. Dzisiaj zastąpiły je Indie rpg. Niby to samo, ale bardziej rozbudowane. Indie rpg charakteryzują się najczęściej likwidacją roli mg.
Rizzen, toon to nie nowa fala! To normalne, mainstreamowe rpg

Stówa · Wysłany: Sob 18:12, 01 Mar 2008 Temat postu:

Sorry ale rozbuduj trochę kwestię "Indie RPG" bo j jakoś nie widzę RPG bez MG... Trochę trąci to amatorką...

mPL · Wysłany: Sob 23:05, 01 Mar 2008 Temat postu:

rozwiń-rozwiń,

a może to takie coś jak w DD, że można wszystko wylosować, k10orków, obliczasz PD i i idzesz dalej w jakimś dungeonie?

M

slann22 · Wysłany: Nie 11:34, 02 Mar 2008 Temat postu:

Cóż, nie potrafiłbym opowiedzieć własnymi słowami o Indie (bo po prawdzie się tym nie interesuje zbytnio), więc dam linka do pewnej złej i mrocznej strony [link widoczny dla zalogowanych]

Tak na marginesie, czy nie nudzi się wam jechanie po DND w każdym możliwym wątku, nawet, gdy nie ma to związku z tematem? Zwłaszcza że często dosyć bezpodstawnie. W DND losuje się mniej niż w Warhammeze, bodajże tylko spotkania losowe i skarby. Te drugie losowało się też w waru czy idealnym systemie jakim jest ED

Rizzen · Wysłany: Nie 11:46, 02 Mar 2008 Temat postu:

Zapomniałeś dodać, że losuje się wtedy gdy się chce prowadzić taki typ przygody. Ja osobiście uważam, że w dobrej przygodzie nie ma miejsca na losowe stwory i artefakty. Wprowadza to zbyt duży chaos i zamęt i może diametralnie zmienić całą przygodę. Każdy taki element mający zasadniczy wpływ na akcję powinien być przemyślany. Tak więc nie każdy kto gra w dnd gra typową rąbankę z grubsza podobną do Diablo tylko wymagającą mniej myślenia Wink

mPL · Wysłany: Nie 12:30, 02 Mar 2008 Temat postu:

wyobraźcie sobie, że nie chciałem tym pojechać dd użyłem takiego przykładu bo wiem, że da sie tam tak grać - wiec nie ciskajcie się za bardzo.

dzięki za link

M