 |
Karkonoska Frakcja Fantastyki Forum dyskusyjne jeleniogórskiego klubu fantastyki
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slann22
Klubowy Chomik

Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 13:41, 22 Wrz 2007 Temat postu: Trochę o gns |
|
|
Nie jestem specem od gnsu, ale trochę wiem. W gnsie najważniejsze są preferencje graczy, co do stylu gry. Wyróżnia się gamizm, narratywizm, i symulacjonizm. Dla gamisty liczy się pokonywanie przeciwności, i osiąganie wyznaczonych celów. Najczęściej jest tu zauważalna duża rola mechaniki, ponieważ jest ona bezstronnym arbitrem. Może jednak być sytuacja, gdy gracz wyznaczy sobie zadanie fabularne(zostanę księciem w Wampirze), i nawet przy storytelingu będzie można grać gamistycznie, choć to raczej rzadkie. Często w przypadku gamizmu może dochodzić do myślenia w kategoriach mechanicznych( hmm, on jest griblogiem, a oni mają mało siły woli więc łatwo go oszukam). Symulacjonizm z kolei skupia się na stworzeniu iluzji prawdziwości świta. Istnieje pięć pod kategorii symulacjonizmu, lecz ja pamiętam tylko trzy najważniejsze. Jest to symulacjonizm realiów(nie pamiętam dokładnych nazw) symulacjonizm postaci, i symulazjonizm koloru(u nas klimatu). Symulazjonizm realiów był obecny w kryształach czasu(choć jako polskie adnd, jest to system gamistyczny). Zwykle stawia się na mechaniczne odwzorowanie realiów świata rzeczywistego. Najbardziej widoczne jest to w mechanice walki, gdy autorzy starają się by starcia były jak najbardziej realistyczne(albo raczej ich zdaniem realistyczne), lecz realizm świata gry(to znaczy wiarygodne oddanie stosunków społecznych i ekonomicznych), choć i tutaj często osobiste, nieraz błędne, wyobrażenia mają znaczenie. W sumie powinienem rozbić te dwie kwestie na osobne rodzaje symulacjonizmu. Symulacjonizm postaci, to próba oddania psychiki danego bohatera. Nie przepadam za tym nurtem, ani się na nim nie znam, więc tematu dążyć nie będę. Sztandarowym przykładem tego nurtu są systemy WODu, chociaż da się tu zauważyć pewne tendencje gamistyczne. Symulacjonizm koloru jest bardzo szeroki. Zawiera i graczy chcących poczuć się niczym w feudalnej Japonii z wyobrażeń europejczyków, jak i tych chcących przeżywać przygody rodem z widowiskowych filmów i piratach, a także tych, którzy pragną stawiać czoła wyzwaniom w mrocznym świecie fantazy. W naszym kraju utarło się, że system symulujący kolor(w Polsce nazywanym klimatycznym) musi być mroczny i przy okazji realistyczny pod względem realizmu starć i tym podobnych(czasem okazywał się bardziej „realistyczny” pod tym względem od świta realnego). W starym dobrym mimie lansowano, w sposób na szczęście łagodny, styl smulcjonistyczny. Niestety podobno zdarzało się, iż stawał się on patologią. Zauważyć to można w reakcji, jaka nastała zaraz po wydaniu dnd w naszym kraju. Ludzie widząc ten gamistyczny(choć analizując podręczniki settingowe, można się dopatrzyć wielkich pokładów symulacjonizmu), nie pojmowali jak w coś takiego można grać. Szczególnie źle zostały przyjęte oficjalne przygody, które pozbawione skomplikowanych intryg, i dylematów moralnych, za to pełne walki i penetrowania lochów, zostały zmieszane z błotem. Narratywizm jest stylem najrzadziej reprezentowanym w rpg. Symulacjonizm koloru można rozbić na kolor i konwęcję, ale ja się tym nie zajmuje. Dla narratywisty najważniejsze jest tworzenie ciekawej fabuły. Często bywa mylony symulacjonizmem, w którym gracze chcą przeżyć wspaniałą przygodę. Dobrym przykładem na zaprezentowanie różnic w podejściu jest taka sytuacja. Wyobraźmy sobie że jesteś szlachetnym rycerzem. Ktoś składa ci propozycję byś zabił szlachetną księżniczkę. Symulcjonista odmówi, ponieważ gra szlachetnym rycerzem, narratywista zastanowi co jest ciekawsze. Gamizm i narratywiz były w Polsce piętnowane, między innymi przez stosowanie „złotych zasad”. Gamizm nie mógł się rozwijać przez „zmieniaj reguły”, a narratywizm przez „mg ma zawsze rację”. Po co gns? By można było łatwiej określić swe preferencję. Ja na przykład jestem w 60% symólacjonstom w 40% gamistom. Warto zaznaczyć, że teoria rpg tratuje wszystkie style równo
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
mPL
Wielki Przedwieczny Admin

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:31, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
bardzo ładnie, bardzo duzo, bardzo niejasno, do tego jeszcze to nazenictwo... itd.
hmm a spróbuj teraz napisać o co Ci tak na prawdę chodzi.
pozdrawiam
m
|
|
Powrót do góry |
|
 |
slann22
Klubowy Chomik

Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 12:11, 23 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Hmm. Ja tam słabo znam się na gnsie, lecz na niektóre pytania odpowiem. Po cóż go wymyślono? Zapewne dlatego by ułatwić komunikację między graczami. Dzięki niemu wszyscy mogą w sposób zrozumiały dla osób zaznajomiony tą teorią, określić, czego oczekują od sesji. Oczywiście, nie ma czystych typó. Teoria ta nie jest idealna, ale moim zdaniem przydatna. Na poltergeistcie(nie wiem czy wolno tu dawać linki) ludzie mądrzejsi ode mnie ją wyłożyli
|
|
Powrót do góry |
|
 |
grahnar
Wielki Nieczysty Prezes

Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:01, 23 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
nie chcę wyjść na idiotę ani na laika... ale co to do cholery jest gns i dlaczego to nie ma nic wspólnego z normalnym RPG...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mPL
Wielki Przedwieczny Admin

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:49, 23 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
slan pisal chyba co to ma wspolnego, ale swoja droga, to wszystko fajnie, ale ja osobiście wole "iść na czuja", : )
m
|
|
Powrót do góry |
|
 |
grahnar
Wielki Nieczysty Prezes

Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 7:15, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
no dobra ale co to jest ten gns? Graczy Nagły Samozapłon?
Dobra znalazłem oryginały poczytałem i stwierdzam:
Bezsensowność relatywizmu wtórnego czyli przerost formy nad treścią, jeśli nadal to będzie toczyć się w tym kierunku to z rpg nie zostanie nic z dobrej zabawy....
Dla mnie gracze dzielili się zawsze na początkujących i zaawansowanych, niektórzy pozostawali na etapie dedeków a inni szli dalej... ale po co się rozpisywać i obrażać innych
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mPL
Wielki Przedwieczny Admin

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:54, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Brzydziu, ja też pozostane przy tym podziale o ktorym pisałeś...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Stówa
Mały Nieczysty Sekretarz

Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Pon 10:14, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Kwestia IMHO jet taka. Wszytsko w jakiś sposób ewoluuje lud doznaje regresu, nie wiem czemu miałoby to ominąć RPG... Dla mnie już sam pomysł grywania w RPG za pośrednicywem for internetowych, GG, Skype czy choćby PBM był świętokradztwem i oplułem to wystarczającą ilościa flegmy... Co do GNS - hmmm niestety jestem zmuszony zgodzić się z Brzydziem i mPL'em  ... Cóż zawsze pojawi się jakiś "intelektualista", który z RPG bedzie chciał zrobić pracę doktorancką karmiąc ludzi ww. tezami... "Odpowiedz na pytanie CZY I TY JESTES GAMISTĄ?!" - sorry, nigdy nie zastanawiałem się nad tym, nigdy nie usłyszałem po sesji - "Fajnie połączyłeś kwestię symulacjonizmu z gamingiem, gratuluję"... Czyżbyśmy zaczęli wchodzić w nurt "RPG tylko dla wybrańców", "jak nie zrozumiałeś tego artykułu znaczy się, że nie powinieneś grać w RPG" ? Jeśli tak to ja wolę nasz mały Jeleniogórski fandomik, który jest tak hermetyczny jak Adasia kosz na brudną bieliznę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mPL
Wielki Przedwieczny Admin

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:35, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
amen !
|
|
Powrót do góry |
|
 |
grahnar
Wielki Nieczysty Prezes

Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:48, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Gdyby kosz Adama na brudną bieliznę nie był hermetyczny to nie było by już jeleniogórskiego fandomu tak wracając do tematu to ja chyba jestem antygamista, prosymultanistą i narracyjnym narracionistą A tak w ogóle RPG śmierdzi
|
|
Powrót do góry |
|
 |
slann22
Klubowy Chomik

Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 12:44, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ciekawe. Rzeczywiście. Gns nie jest potrzebny sam z siebie. to jest jak z nazwai rodzajów smaków. Niby nie potrzebne, ale pozwala określić czy wolisz mniej lub bardziej słone ziemniaki. Jego głównym celem jest zrównanie wszystkich stylów gry. Na tym forum na przykład istnieje duża niechęć do grania gamistycznego, zupełnie nieuzasadniona. Za to symulacjonizm(szczególnie eksploracja koloru, i postaci) trzyma się mocno.
Czasem dzięki gnsowi łatwiej jest określić swoje wymagania. Bez niego(lub innej podobnej eorii) taki jamista otrzyma łatkę nie rpegowca
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mPL
Wielki Przedwieczny Admin

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:19, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
tak właśnie jest gamiści są negowani i tak już pozostanie, takie jest tutaj środowisko graczy/mg, życie...
wątpię żeby w najbliższym czasie się coś zmieniło, ale jak to mawiał mój znajomy: każdy ma swoje zdanie jak i dziure w dupie, więc chcesz być w iluś tam procentach gamistą - bądź, my pozostaniemy prawdopodobnie jak to tam nazwałeś symulacjonistami?
i to wsystko jest uzasadnio dopuki doputy ludziom grającym to odpowiada, i w zasadzie prawdopodobnie na tym można by zakończyć, lubisz teorie gnsu nie ma sprawy, pokazałeś nam swoją opinię, dziekujemy, ale mnie osobiście nie przekonasz i jak widzę nie tylko mnie.
m
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Stówa
Mały Nieczysty Sekretarz

Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Śro 13:38, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Cóż, jaki fandom takie przyzwyczajenia... Szczerze powiedziawszy chciałbym zagrać sesję poprowadzoną przez Ciebie na zasadzie jamingu (bądź sesję jamistyczna - nie wiem czy to się odmienia ale tak mi wyszło jakoś). I to bez jakichś podtekstów, po prostu chciałbym zobaczyć co może w tym być takiego wciągającego... A przypinanie łatek... Hmmm to chyba znajdziesz w każdym fandomie nieważne jak lokalny by on nie był, gracze i MG mają swoje stare przyzwyczajenia i się ich trzymają i tak już pewnie pozostanie...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
slann22
Klubowy Chomik

Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 14:48, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Stówa
Żadnego jamizu nigdy nie było. Word mi tak poprawia. W gamiźmie nie ma nic niezwykłego. Chodzi głównie o zaliczanie celów gracza (nie postaci), nie zawsze zresztą przy udziale mechaniki. Sam jestem raczej symulacjonistą. Choć lubie wygrzew to preferuję raczej kolor(klimat) i świat.
mPL
ale czy to dobrze że neguje się gamistów
|
|
Powrót do góry |
|
 |
grahnar
Wielki Nieczysty Prezes

Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:17, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
w zasadzie to po co rozwodzic się na tym czy jest się gamistą, narratywistą, surrealistą, jamnikiem czy innym? skoro niezbyt wiele osób wie o rpg na tym trzeba się skupić a nie robić z rpg zajęcia dla wybranych
A tak po za tym to może by zebrać wszystkie artykuły oryginalne i potłumaczyć na PL?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|