 |
Karkonoska Frakcja Fantastyki Forum dyskusyjne jeleniogórskiego klubu fantastyki
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grahnar
Wielki Nieczysty Prezes

Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:09, 25 Cze 2007 Temat postu: Warhammer vs Warhammer nowa edycja |
|
|
Który z warhammerów wolicie i dlaczego? Czy może stary z jego klimatem czy też nowy z niepowtarzalną magią.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Klon
Wielki Klubowicz

Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rębiszów
|
Wysłany: Pon 10:19, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
nie wiem czemu miałbym porównywać dwa systemy, skoro różnią się one tylko mechaniką. Z tego co wiem to nic się nie zmieniło. Dodatek o magii który się ukazał po reedycji, za granicą wyszedł przed reedycją. Jedyne zmiany zaobserwowane przeze mnie to mechanika i profesje nowe.
Co do mechaniki ma swoje dobre rozwiązania i złe. Dobre jest na pewno wprowadzenie k10 w rzutach na obrażenia - bardziej to oddaje realia walki, zwiększa śmiertelność i w ogóle. Podoba mi się też stopniowanie umiejętności (stopniujemy nie wszystkie oczywiście, dlatego wprowadzono osobną kategorię pod tajemniczą nazwą - zdolności:D). Totalnie niepotrzebne moim zdaniem jest podział cech: siła i krzepa, wytrzymałość i odporność. Jakby ktoś nie potrafił sobie odjąć cyfry jedności w głowie... Głupotą jest też wprowadzenie punktów szczęścia, czyli w sumie odnawialnych punktów przeznaczenia.
Co do profesji. Znowu wyszły niedopracowane - myślałem, że jak będą tak ładnie wydawali podręcznik nowy, to postarają się o brak konieczności wypuszczania erraty, a tu doopa. Nie przyglądałem się za dużo, ale np. Gladiator nie ma rozwinięcia do ataku, podczas gdy najemnik już ma. Ale nowe pomysły na profesję podobają mi się...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mPL
Wielki Przedwieczny Admin

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 1:06, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
magia jest na plus, dobrze ze to uwzglednili wydajac tę edycje, osobiście nie kupię bo szkoda kasy, mam poprzednię edycję i wsytarczy, a o magii poczytam u kolegi , co do mechaniki, k10 na plus, chociaz z drugiej strony wystarczyło zmienić wt : ), albo i nie to kwestia mocno sporna, ja i tak prawie w ogole nie używam
m
PS. no i jest kilka zwyczanych profesji, śmieciarze, węglarze, lubie takie postacie...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Baka
Zaakceptowany Klubowicz

Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 1:27, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Jeden maksymalny plus dla dwójki: Bestiariusz. Genialnie skonstruowany merytorycznie... Właśnie czytam i się zachwycam...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon 23:58, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Klon napisał: | nie wiem czemu miałbym porównywać dwa systemy, skoro różnią się one tylko mechaniką. Z tego co wiem to nic się nie zmieniło. |
Czesc. To bardzo mało wiesz kolego, albo ktoś Cie okrutnie okłamał. Oba systemy nie różnią się "TYLKO" mechaniką, ale realiami.
Warhammer dzielił się bowiem na dwa uniewersa. Ten bitewniakowy "bardziej heroic?" i ten erpegowy "dark".
Ktoś odpowiedzialny za polityke marketingowa wymyślil sobie, ze jak polaczy sie oba swiaty to fani rpg zaczna kupowac figurki i byc moze na odwrot, bo w drugiej edycji wersje swiata erpegowa zmieniono na bitewniakowa a nie na odwrot.
Przeciwna temu zabiegowi byla czesc starszych fanow tego systemu jak i np czlowiek odpowiedzialny za wydanie dodatku o krasnoludach. Nie pamietam teraz tytulu dodatku ani jego imienia i nazwiska. Cos jak Nunho czy jakos tak.
Drazni mnie wiele rzecz procz "tylko mechaniki"
Czytales dokladnie opic Bretonii w 2 ed i w 1 ed ?
W pierwszej ed Bretonia jest tak zepsuta i zdegenerowana, ze gdyby doszlo go ostatecznej wojny z Chaosem to czort go wie, po której stornie by stanęła (cytat), tymaczasem w 2 ed Bretonia jest przekształscona coś na kształt Anglii z legend o królu Arturze, Pani Jeziora, szukaniu św Grala itp.. cos jak romanse rycerskie. Ufff mnie to do zepsutej szlachty, zakrywajacej pryszcze po ospie pudrem, Skavenow w kanałach, umierającego plebsu jak nic nie pasuje. Jezdzacy w lsniacej zbroi rycerz szukajacy jakiegos tam grala. A wszystko to po to bo tak wyglada figurkowa armia Bretonii. Wystarczy przeczytac pobieznie opis poszczegolnych miast z 1 ed warhammera aby wysmiac taki opis Bretonii.
Druga sprawa. Zaznaczam, ze dodaje tylko przykłady
Rycerze Bialego Wilka. Chodzi mi o elitarnych rycerzy wyznowcow Ulryka z Middenheim. W Dodatku Miasto Bialego Wilka jest ich okolo 12, kazdy ma ilus tam przybocznych rycerzy, a ci z kolei maja ilus tam giermkow. I gracz jak sie bardzo dobrze postara moze tam jakims cudem dochapac sie posady takowego giermka.
W 2 ed z 12 tych elitarnych rycerzy, ktorzy sa wrecz symbolem, legenda robi sie nagle cale legiony. Tzn nie jest to juz 12 rycerzy, ale sa ich cale zastępy. Gracz równiez może dochapać się już takiej profesji. Z postaci tła, niedostępnej a tworzącej klimat robi sie z tego zakonu kolejna figurke wsadzona do erpegowego swiata. Dlaczego? Bo w figurkowym warhamerze mozna wsadzic do gry cala kawalerie tych rycerzy. A Ty mi tu piszesz ze te 2 sytemy sie tylko mechanika roznia Wg mnie to jest porazka co ludzie zrobili z 2 ed.
Inna sprawa. Wybaczcie, ze dam lekki upust złości. Co to jest K***A za profesja CZEMPION??
Jaki to ma sens w swiecie warhammera, jaki logiczny jakis konkretny odpowiedznik w Europie w tamtych czasach? Rycerz w to moze awansowac? Rozmawialem z Sirielem czy jak mu tam, gosciem który byl odpwoiedzialny za przetlumaczanie 2 ed z ang na nasze. Powiedzial, ze tez chcial to wywalic, ale mu nie pozwolono. Zaznaczyli ze ma zostac wszytko tak jak jest.
Nie chce mi się więcej przykładow wymieniać. Ale świat został totalnie i doszczętnie WEDŁUG MNIE zrypany. Poza mechanika magii i opisami w bestiaruszu wg mnie większość rzeczy jest do banii. Fimiry, skaveny... chronologia wydarzec wfb a wfrp sie diametralnie od siebie rozni... np kolo 1000 roku w wfp skaveny wyszly na powierzchnie i armiami naparzaly sie z umarlakami na terenie calego imperium... a pozniej zlazly pod ziemie i ani widu ani slychu... i po jednych i po drugich... to mi nie pasuje do skrytych, kombinujących skavenów, które wiecznie coś w konspiracji knują. A wszystko dlatego, że tak napisano w dodatkach do WFB czyli tak zwanych "armybookach"
jak to sie ma miec do imperium w siwtle i chwale... i do Karla Franza w chwale jezdzacego na gryfie, ktorego w dodatku 1 ed syn okazal sie mutantem??
No moze jestem za bardzo konserwatywny Tak czy siak jestem po 5 browarkach, takie jest moje zdanie i go za ch**a nie zmienie.
A klocic mi sie tez nie chce, bo szkoda mi na to energii. Tyle jest swiatow w warhamerze ile jest misiow gry, ale realia w 2 ed sa zjebane
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shagi
Jednokomórkowiec

Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 0:13, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
po 1 kolego pisząc np , że klon mało wie zadzierasz z 75 % ludzi z klubu wiec " watch you tounge"
po 2 nie widziałem nigdzie w 2 ed warhammera profesji champion
po3 2 edycja była pierwszą w PL więc myślę , że nie ma sensu pisać "cyferkowo"
po 4 Osobiście uważam , że 2 edycja naturalnym tokiem rzeczy zastąpiła stara, ma parę lepszych rozwiązań , system magii podoba mi się profesje są ok , generalnie jeżeli MG i gracze podchodzą do sprawy poważnie i racjonalnie , to nowa edycja jest jak najbardziej ciekawa i odpowiednia do grania .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 0:56, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Shagi napisał: | po 1 kolego pisząc np , że klon mało wie zadzierasz z 75 % ludzi z klubu wiec " watch you tounge" |
Wymienilem czym sie procz mechaniki roznia te sytemy i podparlem to wydaje mi sie argumentami? Wiec skoro kolega ktokolwiek by to nie byl ->"klon" uwaza ze systemy roznia sie tylko mechanika to uwazam ze jest w bledzie i wytlumaczylem dlaczego. Zostalem zaproszony na to forum linkiem z polteru, bo jestem z okolic. A skoro nie mozna tu miec w danym temacie wlasnego zdania bo mnie zjedzie 75 procent forumowiczow, tylko dlatego, poniewaz podwazylem zdanie niejakiego "klona" to w takim razie przepraszam za zamieszanie. Juz nie bede. W regulaminie forum nie ma punktu "klon ma zawsze racje", a zarzekam sie ze przeczytalem.
Jednak z pelnia serca mowie, ze skoro klon napisal, ze te sytemy roznia sie od siebie jedynie mechanika, to na podstawie tego pisze, ze klon malo wie, lub dokladnie nie przeczytal podrecznikow" Jeszcze raz przepraszam
Shagi napisał: |
po 2 nie widziałem nigdzie w 2 ed warhammera profesji champion |
Przepraszam, na polski jest to przepakowana profesja "fechmistrz" us itp itd. Na forum polteru o tym bylo kupe mowione. Nie ma raczej sensu sie tutaj produkowac na nowo nad sensem istnienia tej profesji.
Shagi napisał: |
po3 2 edycja była pierwszą w PL więc myślę , że nie ma sensu pisać "cyferkowo" |
Rowniez przepraszam. Zapamietam na przyszlosc.
Shagi napisał: |
po 4 Osobiście uważam , że 2 edycja naturalnym tokiem rzeczy zastąpiła stara, ma parę lepszych rozwiązań , system magii podoba mi się profesje są ok , generalnie jeżeli MG i gracze podchodzą do sprawy poważnie i racjonalnie , to nowa edycja jest jak najbardziej ciekawa i odpowiednia do grania . |
Jak kazdy system. Ja wole starego wfrp. Moze i to naturalny tok rzeczy, ale napisalem jaki to marketingowy tok i co mi sie w nowej ed, miedzy innymi, nie podoba. Skoro Ci sie podoba to git wychowalem sie na innym warhamerze, a ten nowy mi poprostu nie odpowiada i jestem jego zagorzałym wrogiem
No widze, ze juz bede na tym forum na nie, bo podwazylem zdanie jakiegos guru
No przykro mi. Przynajmniej bedzie sie cos dzialo
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 1:05, 19 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shagi
Jednokomórkowiec

Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 11:08, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Nie no jasna sprawa , ale nie znając kogoś nie pisz proszę że " mało wie "
Oj można podważać zdanie każdego ale pisanie w taki sposób to raczej nie dyskusja . Każdy może napisać o innym ,że mało wie albo , że nie wie nawet nic ale to tak troszkę bez sensu.
Może na innym forum to był mocno poruszany temat , ale jak zapewne widzisz tutaj nikt nie psioczył nic na "championa" , więc możesz powiedzieć coś więcej na ten temat a na pewno ktoś coś napisze na ten temat.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Klon
Wielki Klubowicz

Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rębiszów
|
Wysłany: Wto 20:00, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
spokój... kurde ludzie... ja naprawdę mało wiem o nowej edycji.
jednak pisząc o porównywaniu systemów pisałem o rpgach, a nie o batlu.
szagi... nie musisz mnie roić, bo nie czuję się urażony... a co do uwag kolegi nowego - dzięki i tyle
ja pierdziu... jaka agresja niepotrzebna
Ostatnio zmieniony przez Klon dnia Wto 20:01, 19 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Stówa
Mały Nieczysty Sekretarz

Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Śro 9:54, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie w związku z tym - Czy profesja FECHMISTRZ to takie odwzorowanie starej profesji SZAMPIERZ czy też są dwie osobne profesje?? Ktoś kompetentny mógłby teżdla podparcia słowa "przepakowany" w odniesieniu do jakichś profesji podać drzewko rozwinięć i przebieg profesji po jakich można na zniewieściałego CZEMPIONA-FECHMISTRZA wejść... Osobiście nie uwżam nowej edycji WFRP za jakąś szczególnie pozytywną, poza kosmetycznymi zmianami podręcznika (który IMHO nie wygląda najlepiej) i jak słyszę poważnymi zmianami głównie w historii Starego Świata nie ofruje mi to nic nowego...
Jedyny plus przyznaję faktycznie rozwiązaniom magii, ale z drugiej strony nie grałem aż tak dużo w nową Pałę żeby móc jakoś to rozwinąć...
A co do "kłótni"... Panowie bądźmy dorośli . Ja tam wiem, że Klon jest niedouczony i nic na to nie poradzę ... Pozdro Klon
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Baka
Zaakceptowany Klubowicz

Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:37, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Fakt, wygląd nowego podręcznika jest koszmarny. Za bardzo mi jedzie D&D... Co do świata to i tak warhammer to dla mnie zawsze będzie warhammer, nieważne jak badzo pozmienia się wygląd podręcznika czy mechanika... A co do mechaniki to ostatnio miałem okazję zagrać jedną sesję na nowej i muszę powiedzieć że 90% moich pytań o zmiany kończyło się stwierdzeniem "Bez sensu"...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bazylee
Klubowy Chomik

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PDG
|
Wysłany: Sob 12:11, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Co do glownego wątku powiem tyle - ze zgadzam sie w 90% z ganc'em a podobają mi sie zaledwie drobne zmiany kosmetyczne wprowadzone w drugiej edycji jak k10, bestyje, ilosc profesji - jest to moim zdaniem fajna sprawa dla tak zwanych " świerzaków " - aby szybko poczuc sie " w klimacie " mimo ze nie ma sie zbyt duzej wiedzy dark fantasy / itp... JEDNAKŻE !!! tak jak to zreszta bodajże jakies 2 tygodnie temu rozmawialem z Rizzenem - co to w ogole za profesja - zabojca trolli ? ... - to jest sposob na zycie - związany z pewnego rodzaju ideologią, swiatopoglądem i doswiadczeniem postaci a nie profesja !!! - tak samo jak fechmistrz ( bo szampierz to juz co innego ) - przecierz to ze potrafie zajebiscie walczyc mieczem i rzucac nozami nie indukuje u mnie potrzeby / mobilizacji / ani jakiegokolwiek innego motywu do tego aby zarabiac w ten albo inny sposob na zycie !!!!!!!! albo jest sie fechmistrzem ( czytaj kims kto jest mistrzem w fechtunku ) albo nie - ale fechmistrz moze przecierz rownie dobrze w ramach pracy piec ciasta do k***y nędzy !!! jak dla mnie to jest totalny lol - ooooooo jeszcze jedno !!!!! zeby zostac bardem trzeba najpierw pobyc cyrkowcem .. - wg podrecznika ... - przecierz nie ma bata - kazdy jeden bard byl kiedys cyrkowcem ( przynajmniej wg drugiej edycji WFRP ) .... rotfl rotfl rotfl
|
|
Powrót do góry |
|
 |
slann22
Klubowy Chomik

Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 12:52, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nowy Wrhammer jest bez porównania lepszy od starego. Zamiast trochę bardziej historycznych kacetów z lepszą mechaniką (choć dalej durną) i gorszym światem.
Zalety
Bretonia. Zamiast parodii Francji z czasów Ludwika 16 (pamiętajcie że Anglicy naprawdę postrzegają Francuzów niewiele lepiej niż my bretońców), otrzymujemy dosyć fajny i dwuznaczny kraj. Z jednej strony „szlachetni” rycerze, z drugiej potworny ucisk reszty społeczeństwa (swoją drogą, cnoty też w pewien sposób wypaczają charakter) pomysłowy opis religii (spisek!) i powoli pojawiające widmo zmierzchu rycerstwa.
Zniknięcie jesiennej gawędy. Siedzę w rpg od 98 roku, ale od zawsze nie cierpiałem przygód nią pachnących. Najgorszą nich była opowieść o zemście, (Porównajcie ją z podobną w atmosferze, ale sto razy lepiej wykonaną chwałą dni minionych czy krzykowi w kamieniu). Było to moim zdaniem wypaczeniem systemu , bądź co bądź umiarkowanie mrocznego. Teraz zaznaczono wyraźnie jaki jest jego temat
System magii. Warhammer jest teraz jednym z niewielu systemów w których magowie nie są ograniczeni żadną „amunicją” na dodatek teraz wszystkie czary da się rzucić.
Dodatki. Niektóre są przecudne, Dziedzictwo Sigmara, Rycerze Grala, Królestwa Magii są wyśmienite.
Humor. Czytaliście przysłowia? Albo opinie o prowincjach?
Mechanika. Niektórzy noszą zbroję. Broń palna bywa groźniejsza dla wroga niż dla użytkownika. Broń strzelecka czasem się przydaje.
Wady
System magii. Niestety, ze względu na dostępność zaklęć i imperialne Prawo, magowie mogą pełnić jedynie rolę samobieżnej artylerii.
Mechanika, połowa dawnych wad dalej pozostał.
Zbrojownia starego świata, niezbędnik mg itp. W tych dodatkach sensowny jest tylko rozdział o monetach.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mPL
Wielki Przedwieczny Admin

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:15, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
bla bla bla, ale pieprzenie... ehhhh ludzie, nichuja nie ma w żadnym systemie idealnej mechaniki, i zawsze znajdzie się jakiś malkontent któremu to nie pasuje, wg. mnie i jeszcze pewnie kilku osób to właśnie taka banalna nierealistyczna mechanika WFRP jest jednym z elementów, który czyni tę grę atrakcyjną. Mechanika jest prosta, ma mało współczynników i nie trzeba dużo liczyć, a przede-wszystkim rzuca się K10. Poza tym większość ludzi którzy z założenia nie używają mechaniki w innych systemach, w WFRP odchodzą od tej reguły.
Tak na koniec, granie w świecie gdzieś pomiędzy edycjami, z nową magią i z własną wizją mechaniki jest wg. mnie najrozsądniejsze.
M
|
|
Powrót do góry |
|
 |
slann22
Klubowy Chomik

Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 11:36, 10 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Warch ma ogólnie rzecz biorąc matematycznie kiepskawą mechanikę. Szansa na powodzenie zwyczajnej czynności wynosząca na początku mniej niż 50% nie jest czymś dobrym. Naprawdę, nie pojmuję jak można tak się zachwycać tym systemem. Dla mnie 1ed warch, to była taka autorka, mająca szczęście być pierwszym systemem wydanym w naszym kraju.
Z poważaniem
Grzegorz „Slann” Knychała
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|