Karkonoska Frakcja Fantastyki

Stówa

Do tej pory powstały 3 sezony tego serialu SF, czwarty jest w fazie montowania i niedługo ma zostać wyemitowany, na co czekam z wielkim zainteresowaniem... BG jest historią losów świata cywilizowanego (czyli podobno ludzkiego) splądrowanego przez Cylonów - roboty, które kiedyś zostały stworzone by ludziom służyć, jak się oczywiście to kończy łatwo się domyśleć - bunt maszyn, wojna, rozejm, wojna... Wynikiem czego jest zminimalizowanie liczby ludności dostępnej we wszechświecie do kilkudziesięciu tysięcy (zamkniętych w statkach kosmicznych), którzy szukają swojej ziemi obiecanej po całym wszechświecie - planety Ziemi. Fabuła może i nie zachwyca oryginalnością, natomiast wykonanie zarówno od strony aktorskiej jak i graficznej jest na baaardzo wysokim poziomie. Gratka dla maniaków Space Oper. Tak na marginesie jakby ktoś chciał to siorbać z neta, BG jest remake'iem serialu z 1978 roku więc uwaga - stara wersja zawiera pokaźną ilość efektów specjalnych zrobionych metodą "chałupniczą" (czyt. roboty wyglądają i poruszają się jak połowa składu AGD w Tesco)... Osobiście BG Classic nie widziałem ale nasłuchałem się o nim wystarczająco aby tego serialu nie oglądać Smile

...

Stówa

4 sezon w pełni wrócił na antenę jakiś czas temu po dosyć długiej przerwie w emisji ... Muszę przyznać, że widać iż autorzy chcą zrobić to co zapowiedzieli jeszcze przed wypuszczeniem sezonu na antenę - zakończyć definitywnie przygodę z BG kończąc rozpoczęte wątki. Posunięcie dobre gdyż jak wiadomo tasiemce są dobre dla starszych pań oglądających "Modę na sukces" lub fanów "M jak miłość". Jednak wykonanie pozostawia trochę do życzenia. Otóż serial goni, co widać i czuć z każdym kolejnym odcinkiem - potencjalnie bardzo dobre wątki poboczne są bardzo szybko rozwiązywane i cała fabuła przez w jednym konkretnym kierunku nie zostawiając widzowi tych właśnie smaczków, którymi karmi się człowieka na przestrzeni całego sezonu. Cóż może to i lepiej kiedy się nie trzeba specjalnie denerwować napisem "To be continued..." na końcu odcinka ale mnie zawsze tego typu niedomówienia skłaniały do oczekiwania na kolejną odsłonę serialu.
Mimo wszystko serial dokończę bardzo chętnie choć już nie z takimi wypiekami na twarzy jakie miewałem oglądając pierwsze 3 sezony...