|
Karkonoska Frakcja Fantastyki Forum dyskusyjne jeleniogórskiego klubu fantastyki
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stówa
Mały Nieczysty Sekretarz
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Wto 16:41, 10 Lut 2009 Temat postu: Generation kill |
|
|
Fabuła serialu osadzona została w trakcie akcji przeprowadzanych podczas wojny z Irakiem. Głównym bohaterem serialu jest batalion rozpoznania amerykańskich Marines, który raźnie pokonuje landy Saddama niosąc demokrację i ogólnoświatowy pokój w walce z terroryzmem na pokładach hummerów.
Od samego początku jednak czuć, że nie jest to typowa amerykańska produkcja z pogranicza glorii i chwały dla flagi i Georga Dablju juniora a kawałek naprawdę dobrego obrazu przedstawiającego przynajmniej w małym stopniu realia walki tej wojny. Realia gdzie mieszane zostały kompetencja i profesjonalizm z brakiem doświadczenia, nadgorliwością i miejscami kretynizmem w dowodzeniu. Brak tu obrazów znanych z Rambo, akcja trzyma się kupy a zarazem jest widowiskowa, patos miesza się z naiwnością lub wręcz głupotą a priorytety i dumne hasła odkładane są na bok wtedy gdy jest to na rękę dowództwa.
Serial trzyma się kupy od początku do końca, postacie są bardzo charakterystyczne i nie sposób się pogubić. Nie jest to obraz na miarę klasyków wojennych ale z drugiej strony nie da się na nim nudzić. Dobre dialogi, nienaganna gra aktorska i przede wszystkim ciekawa fabuła sprawiają, że 7 ok. godzinnych odcinków zleci bardzo szybko.
Z góry przepraszam za język ale cytuję
Patrz na to gówno. Czemu nie najeżdżamy fajnych krajów z laskami w bikini? No czemu?
Czemu takie kraje nigdy nie potrzebują marines?
Powiem ci, dlaczego.
To brak cipek tak pierdoli kraje.
Brak cipek to wykonuj czynności kopulacyjne sedno światowych niepokojów.
Gdyby dużo arabusów ruchało fajne cipki,
nie byłoby dla nas powodów, żeby przyjeżdżać, by im zapierdolić.
Bo arabus ze spracowanymi jajami to wesoły arabus.
Ile koksu wciągnąłeś?
Wciągnąłem jak jasny skurwysyn, Brad.
Jestem nabuzowany!
Koniec z tym gównem.
Gdy wciągasz koks, to nie możesz się zamknąć.
...
Ale to ciekawa teoria.
Tak, powinieneś mnie cytować.
Wiesz co? Zdecydowanie powinieneś.
To całe chujstwo, wszystko sprowadza się do cipek.
Gdybyś wziął tych republikanów i wypuścił do Vegas na tydzień, nie ma żadnej kur.wa wojny.
To wojna nie jest o ropę i broń masowego rażenia?
Zdaniem tego oto marine chodzi o cipki.
A nie o Saddama?
Saddam to tylko część problemu.
Gdyby Saddam inwestował więcej w infrastrukturę cipek w Iraku zamiast w swoją pedalską armię, to ten kraj nie byłby bardziej pojebany, niż dajmy na to taki Meksyk.
Ostatnio zmieniony przez Stówa dnia Wto 16:59, 10 Lut 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|